Ważne zwycięstwo walecznych Rysic! Developres BELLA DOLINA Rzeszów bliżej finału Tauron Ligi!

fot. Developres Rzeszów

Bez straty seta rozstrzygnęły pierwszy pojedynek z łódzkimi Budowlanymi rzeszowskie siatkarki. Wprawdzie emocji i nerwów nie brakowało, to w kluczowych momentach zachowały one więcej zimnej krwi i we wtorek będą mogły zapewnić sobie co najmniej srebrny medal.

W pierwszym półfinałowym spotkaniu Tauron Ligi Developres BELLA Dolina Rzeszów podejmował Grota Budowlani Łódź. Wprawdzie siatkarki Stephana Antigi były faworytem do zwycięstwa w całej serii, to wszyscy w rzeszowskim obozie woleli dmuchać na zimne. Łodzianki wyeliminowały w ćwierćfinałach Chemika Police, w dodatku dwukrotnie triumfując na wyjeździe, co tylko potwierdzało regułę, że atut własnego parkietu w play-off bywa ważny, choć nie decydujący.

Pojedynek lepiej rozpoczął się dla łodzianek. Podopieczne Macieja Biernata szybko wysforowały się na trzypunktowe prowadzenie, ale po asie serwisowym Ann Kalandadze rzeszowianki doprowadziły do wyrównania. Z czasem do głosu zaczęły dochodzić gospodynie. Z prawego skrzydła skutecznie atakowała Gabriela Orvosova i Developres wygrywał 13-9.

Na środku świetnie spisywała się Weronika Centka i trener gości poprosił o przerwę, widząc, że jego zawodniczki nie są w stanie kontrolować wydarzeń boiskowych. Na niewiele się to jednak zdało. Magdalena Jurczyk dołożyła kolejny punkt w bloku i przy stanie 22-16 wydawało się, że nic złego nie może spotkać przytrafić miejscowym.

Tymczasem przyjezdne zaczęły odrabiać straty. Po zagrywce Moniki Fedusio zrobiło się 23-20 i kibice, którzy dość licznie stawili się w hali im. Jana Strzelczyka mogli czuć się lekko zaniepokojeni. Jak się później okazało, był to łabędzi śpiew w wykonaniu łódzkiej drużyny. Kropkę nad i postawiła Jelena Blagojević, wykorzystując wystawę… jednej z przeciwniczek i wicemistrzynie Polski triumfowały do 21.

To właśnie kapitan rzeszowskiej ekipy dała sygnał do ataku w drugim secie. Po jej sprytnych zagraniach z lewej strony Developres wypracował sobie pięciopunktowy dystans, 8-3. Prawdziwą zmorą dla łódzkich skrzydłowych okazał się blok przeciwniczek. Najpierw nie poradziła z nim sobie Melis Durul, zaś w kolejnej akcji w boisko nie trafiła Aleksandra Kazała i oba zespoły dzieliło już 9 oczek, 13-4.

Broni nie zamierzała składać Fedusio, która w tym fragmencie jako jedyna potrafiła regularnie zdobywać punkty dla Budowlanych. Po jej uderzeniach zrobiło się 9-15 i przyjezdne zaczęły grać. Małgorzacie Lisiak udało się zatrzymać Kalandadze i na tablicy wyników zrobiło się 19-16. Na tym łodzianki nie poprzestały. Starcie na siatce wygrała Dominika Sobolska-Tarasova i przy stanie 23-21 musiał reagować opiekun Developresu.

Emocje sięgnęły zenitu, kiedy zablokowana została Blagojević i siatkarkom z Miasta Włókniarzy brakowało tylko jednego oczka, 23-24. Serbska przyjmująca zrehabilitowała się w następnej akcji, co dało gospodyniom upragniony 25. punkt i tym samym także i druga odsłona trafiła na konto rzeszowianek.

Nie mające już marginesu błędu Budowlane postawiły twarde warunki w kolejnej odsłonie. Klasą samą dla siebie w obronie była Justyna Łysiak, która swoją postawą wręcz „zaraziła” pozostałe koleżanki przez co zdobywanie punktów przychodziło rzeszowiankom coraz trudniej. Na szczęście w dalszym ciągu mogły one liczyć na swój blok, przez co wynik oscylował wokół remisu.

Rysice zbudowały przewagę przy zagrywkach Jurczyk, 15-12, ale Kazała do spółki z Martą Pol doprowadziły do remisu po 18. W końcówce górą okazało się doświadczenie rzeszowianek. Meczbola dała swojej drużynie Orvosova a po chwili zadała decydujący cios i szał radości ogarnął Podpromie.

Statuetka MVP trafiła do Jeleny Blagojević.

Developres BELLA Dolina Rzeszów - Grot Budowlani Łódź 3-0 (25-21, 25-23,25-22)

Developres BELLA DOLINA Rzeszów: Katarzyna Wenerska, Ann Kalandadze (23), Magdalena Jurczyk (6), Gabriela Orvosova (14), Jelena Blagojević (9), Weronika Centka (12), Aleksandra Szczygłowska (L) oraz Julia Bińczycka, Izabella Rapacz.

Grot Budowlani Łódź: Ewelina Polak, Monika Fedusio (9), Dominika Sobolska-Tarasova (8), Melis Durul (15), Aleksandra Kazała (12), Małgorzata Lisiak (4), Justyna Łysiak (L) oraz Martyna Łazowska (2), Justyna Kędziora, Marta Pol (3).

Autor: Radosław Dudek