fot. Developres Rzeszów
Jelena Blagojević mówi, że najważniejsze teraz jest przejścia Volley Wrocław. Kapitan Developresu BELLA DOLINA Rzeszów mówi też o swojej przyszłości.
- Co jest w tych play-offach, że poziom trudności rośnie? W rundzie zasadniczej pokonałyście Volley Wrocław dwukrotnie po 3-0, a tym razem "orka na ugorze" jak to się mówi.
- Było ciężko i było to po nas widać. W pierszym secie Wrocław nacisnął nas zagrywką. Później blok, obrona i bardzo fajnie z ich strony to wszystko funkcjonowało. W play-offach gra się inaczej. To są trochę inne mecze. Więcej jest stresu lub presji.
My dwa dni temu grałyśmy bardzo ważny dla nas mecz, który jeszcze siedzi nam w głowach. W związku z tym nie miałyśmy dużo czasu na przygotowanie do tego pojedynku. Widziałyśmy, że ostatnio ekipa z Wrocławia gra bardzo fajną siatkówkę. Dziewczyny z Wrocławia pokazały to na boisku, ale najważniejsza była końcówka i 3-2 dla nas. W play-offach tylko to się liczy. Teraz będzie trochę więcej czasu na przygotowanie i odpoczynek. W kolejną środę jedziemy do Wrocławia po zwycięstwo, bo chcemy grać dalej.
- Usłyszałem magiczne słowo "mistrzostwo". Tylko tego brakuje Ci, aby "przejść całą grę pod tytułem Tauron Liga". Co oddałabyś za ten tytuł?
- To jest jedyne czego mi brakuje z Rzeszowem. Wierzę, że jesteśmy jako zespół w stanie sięgnąć po mistrzostwo. Mamy młody zespół. Być może niedoświadczony, jeśli chodzi o mecze z presją. To jest nasz cel od początku sezonu oraz mój indywidualny. Zrobimy wszystko, żeby je zdobyć. Rzeszów oraz nasz klub na to zasługuje.
- Czy w czasie meczu półfinałowego z ŁKS-em Łódź użyłaś dziś słów podobnych do tego co powiedziała Jovana Brakocević w czasie jednego z czasów w finale tego turnieju?
- Niestety nie użyłam. Wydaje mi się, że nie było takiej potrzeby. W drugim secie zaczęłyśmy grać naszą siatkówkę i później już ją grałyśmy. Natomiast tie-break to zawsze jest loteria, ale na końcu przegrać 14-16 to smutek i szkoda. Natomiast nie trzeba było uzywać takich słów, bo dziewczyny były gotowe i chciały walczyć. Sportowe szczęście nie było po naszej stronie. Tylko tego szkoda.
- Co będzie kluczem do przejścia Volley Wrocław, a później walki w półfinale ze znajomymi z Polic?
- W meczu z Wrocławiem musimy zatrzymać ich atakującą. Musimy być bardziej skoncentrowane i dokładniejsze. Przede wszystkim musimy popracować nad stroną mentalną i musimy być bardziej skupione. Będziemy walczyć od pierwszego punkty i nie dopuścić do zablokowania nas w jednej rotacji. To jest najważniejszy krok, a później będziemy gadać jak dojdziemy do półfinału. Każdy na kogo tam trafimy zasługuje, żeby tam grać i będzie dobrym zespołem.
- Ostatnie pytanie, które chciałby chyba zadać każdy kibic rzeszowskiej siatkówki. Zostajesz na przyszły sezon w Developresie Rzeszów?
- Zobaczymy w maju, jak się wszystko skończy.
Rozmawiał Radosław Dudek
Czytaj także
2023-04-04 21:55
Obrońca Lecha Poznań z pozytywnym testem antydopingowym!
2023-04-05 01:15
Klasa O Rzeszów: Hit kolejki dla lidera!
2023-04-05 14:34
WIDEO: Podbeskidzie Bielsko-Biała - Stal Rzeszów 2-2 [SKRÓT]
2023-04-05 14:43
Weronika Szlagowska: Bycia faworytem też trzeba się nauczyć
2023-04-05 15:44
WIDEO: Magazyn skrótów Fortuna 1 ligi [Podsumowanie 25. kolejki]
2023-04-05 18:13
Trener Cisów Jabłonica Polska zrezygnował z pełnionej funkcji!
2023-04-05 18:46
Wilki wygrywają sparing z Ostrowem! Kasprzak zaskoczył
Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.