fot. Paweł Golonka/Resovia
Za nami 18. kolejka klasy O Rzeszów. Lider pewnie pokonał u siebie Błażowiankę Błażowa, komplet punktów dopisał również Strug Tyczyn, a KS Zaczernie niespodziewanie przegrał w Przybyszówce. Zobaczcie podsumowanie minionego weekendu.
Lider trzeci raz z rzędu zainkasował komplet punktów. Podopieczni Romana Borowskiego wiosnę rozpoczęli koncertowo, notując 3 zwycięstwa z rzędu, strzelając przy tym 16 bramek i mieli straconego tylko jednego gola.
W minioną sobotę rezerwy Resovii pewnie pokonały Błażowiankę Błażowa (3-0), która również bardzo dobrze rozpoczęła rundę wiosenną.
Rzeszowianie strzelanie zaczęli w 22. minucie, wtedy do siatki trafił Mikołaj Marciniec, po przerwie jedną bramkę dołożył jeszcze Lucio Ceci, a wynik ustalił w doliczonym czasie gry Bruno Garcia, który skutecznie egzekwował jedenastkę.
- Chwała drużynie za podejście do meczu - od początku graliśmy konsekwentnie, byliśmy bardzo aktywni, tworzyliśmy sytuacje. Błażowianka okazała się nieźle poukładanym, wymagającym przeciwnikiem więc to spotkanie dobrze się oglądało- powiedział po tym spotkaniu trener gospodarzy, Roman Borowski.
Walki o awans wciąż nie odpuszcza również Strug Tyczyn, który do lidera traci tylko dwa punkty. W ostatniej kolejce pewnie pokonał na wyjeździe Sawę Sonina aż 4-0.
Początek tego spotkania znakomicie ułożył się dla gości, kiedy przez bramkarza rywali sfaulowany został Kacper Bomba, arbiter bez wahania wskazał na wapno. Rzut karny pewnie wykorzystał Kamil Żuczek i w 18. minucie Strug wyszedł na prowadzenie.
W 35. minucie było już 2-0, kiedy po dośrodkowaniu z rzutu rożnego do siatki trafił Łukasz Janik.
Rozkręcona drużyna z Tyczyna nie zatrzymywała się i 3. minuty później oglądaliśmy kolejną bramkę. Najpierw golkiper Sawy obronił strzał Kacpra Bomby, ale nie miał już szans przy dobitce Kamila Żuczka i po pierwszej połowie Strug schodził do szatni z trzybramkową zaliczką.
Czwartą bramkę goście zdobyli w doliczonym czasie gry, kiedy z rzutu wolnego świetnie przymierzył Krzysztof Domino i ostatecznie przypieczętował zwycięstwo wicelidera.
Spora niespodzianka nastąpiła natomiast w Przybyszówce, gdzie miejscowi pokonali KS Zaczernie 1-0. Tym samym KS Przybyszówka przerwał serię 10 meczów bez porażki drużyny gości.
Decydującą bramkę w tym spotkaniu strzelił Szymon Sokal w 52. minucie i zapewnił gospodarzom niezwykle ważny komplet punktów.
Bezbramkowy remis odnotowano w meczu Włókniarza Rakszawa ze Strumykiem Malawa, gdzie oba zespoły raziły nieskutecznością. W pierwszej połowie zespół z Malawy zmarnował cztery bardzo dobre sytuacje. Po zmianie stron mecz nieco się wyrównał, jednak nadal inicjatywa była po stronie Strumyka. Ostatecznie żadna z drużyn nie zdołała umieścić futbolówki w bramce.
Gminne derby w Niechobrzu rozstrzygnęły się na korzyść Iskry Zgłobień (1-0). Goście byli zdecydowanie bardziej konkretni i tworzyli o wiele więcej sytuacji bramkowych. Efektem tego był gol Jakuba Dziadury w 40. minucie. Zawodnik Iskry wykorzystał rzut wolny z okolicy linii pola karnego.
Po zmianie stron zapanowało spore zamieszanie, dużo faulów z obu stron i akcja, która mogła dać Jedności Niechobrz wyrównanie. Do piłki wybitej przed pole karne dopadł Artur Kadłubkiewicz, jednak ostatecznie jego uderzenie zatrzymało się na poprzeczce.
Do końca Iskra skutecznie grała w defensywie i nie pozwoliła sobie na stratę bramki, a w ostatnich minutach mogła nawet podwyższyć wynik, jednak futbolówka nie chciała wpaść do siatki.
W końcu trzy punkty do swojego konta dopisał Plantator Nienadówka, który pokonał Grodziszczankę Grodzisko Dolne 3-2. Dla gospodarzy było to dopiero drugie zwycięstwo w tym sezonie.
Początek tego spotkania ułożył się jednak lepiej dla Grodziszczanki, bowiem już w 8. minucie do własnej bramki trafił Maciej Rzeszutek i to przyjezdni wyszli na prowadzenie. Gospodarze odpowiedzieli dopiero w 65. minucie, kiedy po wrzutce z rzutu wolnego piłkę do siatki skierował Daniel Mazurek.
Chwilę później Plantator Nienadówka objął prowadzenie, najpierw strzał Tomasza Chorzępy obronił golkiper rywali, ale przy dobitce Mykoli Podiaczewa był już bezradny.
W 69. minucie znów mieliśmy remis, Grodziszczanka ruszyła z kontrą, którą golem na 2-2 zakończył Kazimierz Leja. Ostatnie słowo należało jednak do miejscowych, a konkretnie do Mykoli Podiaczewa, który skutecznie wykorzystał rzut karny i zapewnił Plantatorowi niezwykle ważny komplet punktów.
Wola Dalsza, która znajduje się na przedostatnim miejscu w ligowej tabeli, w ostatniej kolejce pokonała Orła Wólka Niedźwiedzka 4-2.
Już po pierwszych 16. minutach kibice zobaczyli aż 4 gole. W 3. minucie Orzeł wyszedł na prowadzenie za sprawą Mateusza Serafina, a dwie minuty później do wyrównania doprowadził Wojciech Szpytma, który po rzucie rożnym strzałem głową skierował piłkę do bramki.
W 11. minucie Wola Dalsza objęła prowadzenie (2-1), znów po stałym fragmencie gry. Tym razem Ecker skutecznie wykonał rzut wolny. Pięć minut później znów na tablicy wyników widniał remis, a na listę strzelców wpisał się ponownie Mateusz Serafin.
W doliczonym czasie gry pierwszej połowy gospodarze wrócili na prowadzenie (3-2), kiedy po prostopadłym zagraniu Misia, futbolówkę do siatki skierował Paweł Surmacz.
W drugiej połowie widoczna była duża nieskuteczność, szczególnie po stronie gospodarzy. Ostatecznie wynik meczu zamknął w 84. minucie Grzegorz Miś, który nie pomylił się w sytuacji sam na sam z bramkarzem.
Sokół Sokołów Małopolski pokonał na wyjeździe ekipie z Wólki Podleśnej 1-0. Po pierwszej połowie tego meczu na tablicy wyników widniał bezbramkowy remis. Decydujące trafienie padło dopiero w 76. minucie, kiedy do siatki trafił niezawodny Konrad Panek i zapewnił Sokołowi trzy punkty.
Czytaj także
2023-04-04 14:54
Trener Jagiellonii zwolniony po meczu ze Stalą Mielec!
2023-04-04 18:39
W środę kolejny sparing Wilków Krosno! [awizowane składy]
2023-04-04 21:55
Obrońca Lecha Poznań z pozytywnym testem antydopingowym!
2023-04-05 14:34
WIDEO: Podbeskidzie Bielsko-Biała - Stal Rzeszów 2-2 [SKRÓT]
2023-04-05 14:43
Weronika Szlagowska: Bycia faworytem też trzeba się nauczyć
2023-04-05 15:26
Jelena Blagojević: Wierzę, że jako zespół stać nas na mistrzostwo
2023-04-05 15:44
WIDEO: Magazyn skrótów Fortuna 1 ligi [Podsumowanie 25. kolejki]
Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.