- Rafał, „niedosyt” to chyba najlepsze słowo, jakie można określić wynik dzisiejszego spotkania. Okazje do zdobycia kolejnych bramek były. Jak na gorąco po spotkaniu oceniłbyś ten mecz?
- Dokładnie, jest duży niedosyt, bo liczyliśmy, że zakończymy tę rundę – bo wiadomo, że to mecz awansem, ale ostatni mecz ligowy w tym roku – zwycięstwem. Niestety, nie udało się. Wiadomo, szanujemy ten remis, ale delikatny niedosyt jest, bo u siebie chcielibyśmy zawsze zdobywać jak najwięcej punktów. Ale nic, jeszcze został jeden mecz w tym roku, więc miejmy nadzieję, że będzie wygrany, i ten dzisiejszy remis będzie troszkę łatwiej przełknąć.
- Mówisz o niedosycie, ale indywidualnie chyba masz powody do zadowolenia. Dzisiaj zdobyłeś swoją dwudziestą bramkę w sezonie – gratulacje! Wynik imponujący. Czy przed startem rozgrywek zakładałeś sobie taki rezultat?
- Nigdy nie zakładam sobie jakichś konkretnych bilansów strzeleckich czy indywidualnych. Zawsze bardziej liczę na to, że drużynowo dobrze nam pójdzie, bo kiedy zespół osiąga dobre wyniki, to wtedy indywidualności też się wyróżniają i można się pokazać na tle drużyny. Bardzo cieszy mnie, że jako zespół mamy świetny sezon – kończymy rok ligowy na pierwszym miejscu i to trzeba docenić. Ze swojej strony również jestem zadowolony, bo od napastnika oczekuje się bramek. Trochę ich nawpadało, więc mam nadzieję, że po nowym roku ten bilans będzie się jeszcze powiększał.
- Na koniec tego roku ligowego Wasza przewaga to pięć punktów nad drugą drużyną. Wynik bardzo dobry, ale patrząc na poprzednie spotkania i remisy, czy nie uważasz, że ta przewaga mogła być nieco większa?
- Dokładnie, wiadomo, każdy chciałby, żeby ta przewaga była jak największa, bo to daje jeszcze większy spokój. Myślę jednak, że jako drużyna zapracowaliśmy na to, żeby spokojnie przygotowywać się do nadchodzącej rundy. Trzeba docenić to, ile punktów mamy, bo liga wcale nie jest łatwa. Przed nami jeszcze dużo meczów do rozegrania, więc sezon na pewno się nie skończył. Jeśli podejdziemy do kolejnej rundy z takim samym nastawieniem, jak dotychczas, wszystko powinno być w porządku.
Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.