2024-11-06 20:02:00

Udane otwarcie Rysic. KS DevelopRes Rzeszów z pierwszym zwycięstwem w Lidze Mistrzyń

Fot. Monika Pliś/KS DevelopRes Rzeszów.
Fot. Monika Pliś/KS DevelopRes Rzeszów.
Po falstarcie w pierwszym secie, trzy kolejne należały do rzeszowianek, które dopisały komplet punktów po spotkaniu z Maricą Płowdiw. Tym samym Rysice mogą pochwalić się siedmioma zwycięstwami z rzędu w tym sezonie.
 
KS DevelopRes Rzeszów starciem z dziesięciokrotnym mistrzem Bułgarii otworzył tegoroczne zmagania w Lidze Mistrzyń. Będące na fali podopieczne Michala Maska były zdecydowanym faworytem tej potyczki, którą chciały wygrać za trzy punkty. 

Niespodzianka w pierwszej odsłonie 

Inauguracyjna odsłona miała zaskakujący przebieg. Bułgarki wysforowały się na prowadzenie, które wynosiło już pięć oczek (11-6) gdy w ataku pomyliła się Marrit Jasper.
 
Opiekun gospodyń zdecydował się na podwójną zmianę i to okazało się „strzałem w dziesiątkę”. Kilka ataków skończyła Bruna Honorio, do tego rywalki zaczęły się mylić i zrobiło się remisowo, 16-16.
 
Zacięta walka trwała w najlepsze i przeniosła się do gry na przewagi. W niej kilka setboli zmarnowały Rysice, co wykorzystały przyjezdne. Z prawego skrzydła nie do obrony uderzyła Iva Dudowa i Marica wygrała do 29. 

Rzeszowianki nie dały szans rywalkom w drugiej partii 

W kolejnej partii sporo działo się na początku, kiedy z powodu błędnego wyniku zawody zostały przerwane na kilka minut. Po wznowieniu rywalizacji miejscowe odskoczyły na trzy punkty przy zagrywkach Katarzyny Wenerskiej, 11-8.
 
Z czasem uwidoczniła się dominacja rzeszowianek. Swoją drużynę kilkoma obronami poderwała Aleksandra Szczygłowska, a kiedy blok na lewym skrzydle obiła Monika Fedusio, oba zespoły dzieliło już 6 oczek, 18-12.
 
Wicemistrzynie Polski bez większych przeszkód dowiozły zwycięstwo do samego końca, ostatnia piłka należała do Agnieszki Korneluk.  

Nokaut w kolejnym secie i pewny triumf w czwartym

Miejscowe zaczęły trzeciego seta od prowadzenia 6-1. Ahmetcan Ersimsek sięgnął  po rezerwowe, ale nie miało to większego wpływu na to, co działo się w hali im. Jana Strzelczyka. Goście seryjnie popełniali błędy, co stanowiło wodę na  młyn dla rzeszowianek.
 
Efektowną serią popisała się Sabrina Machado, która pojawiła się na zagrywce przy wyniku 8-4 a zeszła przy 20-5. Rysice wypunktowały przeciwniczki do 8. 
 
Większych emocji nie było też w czwartej i zarazem ostatniej odsłonie. Wyraźnie rozluźnione gospodynie z każdą kolejną minutą powiększały przewagę. Tym razem rzeszowianki zwyciężyły do 11 a kropkę nad i postawiła Elizabeth Vicet Campos. Ze statuetki MVP mogła się cieszyć Sabrina Machado.

KS DevelopRes Rzeszów - Marica Płowdiw VC 3-1 (29-31, 25-17, 25-8, 25-11)

KS DevelopRes Rzeszów: Katarzyna Wenerska (5), Monika Fedusio (14), Magdalena Jurczyk, Sabrina Machado (15), Marrit Jasper (16), Weronika Centka-Tietianiec (9), Aleksandra Szczygłowska (libero) oraz Bruna Honorio (4), Karina Chmielewska, Elizabeth Vicet Campos (3), Agnieszka Korneluk (11). Trener: Michal Masek.
Marica Płowdiw VC: Lora Slavcheva, Dobrina Hristoskova (13), Borislava Saykova (5), Iva Dudova (13), Vanessa Agbortabi (7), Kaya Nikolova (3), Zhana Todorova (libero) oraz Margarita Guncheva, Ralina Doshkova, Viktoria Koeva (2), Boryana Angelova (1), Diyana Borisova. Trener: Ahmetcan Ersimsek. 
 
Sędziowie: Mykhaylo Medvid, Salvis Kurtiss.
Widzów: 2200.

Czytaj także

Komentarze

Komentarze: 0

Rozwiąż działanie =

Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.

Czytaj następny news zamknij