- Pokazałyśmy, że potrafimy grać na wysokim poziomie i walczyć przeciwko takim mocnym zespołom - mówi nam Dobrina Hristoskova, czyli kapitan Maritsy Plovdiv po porażce z Developresem Rzeszów.
- Dziś mieliście wyjątkowo trudny mecz, ale szczególnie w pierwszej części sprawiliście niemałą niespodziankę. Jakie są Twoje wrażenia po tym spotkaniu?
- W pierwszym meczu pokazałyśmy, że potrafimy grać na wysokim poziomie i walczyć przeciwko takim mocnym zespołom. Jestem bardzo szczęśliwa, że wygrałyśmy tę partię.
- A co stało się z Waszą energią po tym zwycięskim secie? Wyglądało na to, że coś zmieniło się w drugiej partii.
- Właściwie w drugim meczu przy stanie 7-7 pojawił się problem z wynikiem, jakaś sytuacja nie do końca jasna. Przerwałyśmy grę na kilka chwil, ale potem, po powrocie, nie grałyśmy już tak samo. Wydaje mi się, że wtedy straciłyśmy trochę wiarę i przestałyśmy walczyć tak, jak wcześniej. Nie wiem dokładnie dlaczego, ale po prostu zaczęłyśmy tracić energię.
- Widziałem też, że gra w ataku nie była już tak agresywna jak wcześniej. Zgadza się?
- Tak, dokładnie. Przestałyśmy wierzyć, że możemy zrobić więcej niż wygrać tylko jeden set. Wszystko opierało się na wierze, a kiedy ta osłabła, nasza gra też. Niestety, to się odbiło na trzecim i czwartym meczu.
- Ale wracacie jeszcze do gry z Developresem Rzeszów u siebie, w Twoim kraju. Czy to może zmienić sytuację?
- Mam nadzieję! Kiedy Developres Rzeszów przyjedzie do nas, do naszego domu, z naszymi kibicami, będziemy walczyć jeszcze bardziej niż dzisiaj. Liczymy na wsparcie fanów i wierzę, że to doda nam siły.
- Twoja drużyna wygrywała mistrzostwa krajowe w Bułgarii aż dziesięć razy. Jaki jest klucz do takiego sukcesu?
- To niesamowite uczucie być na szczycie przez tyle lat. Ciężko jest opisać, ale za każdym razem, gdy się wygrywa, jest to wyjątkowe doświadczenie. Cała drużyna wie, że musimy walczyć, aby być najlepszymi i mamy nadzieję, że ten sukces będzie trwał przez kolejne sezony.
- Jakie są Twoje cele i plany na kolejne mecze?
- Teraz przygotowujemy się do kolejnych wyzwań. Mamy kolejny mecz w weekend. Pracujemy na pełnych obrotach, aby dobrze zaprezentować się w Lidze Mistrzów i w tych nadchodzących spotkaniach.
Rozmawiał Radosław Dudek
Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.