Piłkarzom Wieczystej Kraków nie udało się przedłużyć serii kolejnych zwycięstw do ośmiu. Po siedmiu zwycięstwa na drodze stanęła Olimpia Grudziądz. Krakowianie zmarnowali również szansę na objęcie fotela lidera Betclic 2. Ligi.
Samo spotkanie rozpoczęło się spokojnie. Wieczysta Kraków grając z dwoma ofensywnymi pomocnikami - Pawłem Łysiakiem i Joanem Romanem - nie potrafiła narzucić swojego stylu gry. Goście natomiast momentami byli bardzo groźni.
Już w 10. minucie Tomasz Kaczmarek miał świetną okazję, ale Antoni Mikułko zdołał uratować swój zespół, broniąc strzał z bliskiej odległości. Niedługo później bramkarz Wieczystej ponownie stanął na wysokości zadania, tym razem zatrzymując uderzenie Filipa Koperskiego.
Olimpia Grudziądz postawiła się w Krakowie
Olimpia Grudziądz, choć sklasyfikowana w dolnej części tabeli, pokazała się z dobrej strony, tworząc więcej sytuacji bramkowych przed przerwą. Wieczysta, mimo swojego kadrowego potencjału, nie zdołała stworzyć żadnej konkretnej sytuacji, co było sporym zaskoczeniem, biorąc pod uwagę wcześniejsze wyniki krakowskiej drużyny.
Druga połowa przyniosła więcej emocji, ale to Olimpia miała lepsze okazje na zdobycie gola. Szymon Krocz w 58. minucie przedarł się w pole karne, jednak nie trafił w bramkę.
Wieczysta odpowiedziała strzałem przewrotką Tomasza Swędrowskiego, ale bramkarz Olimpii - Kacper Górski - popisał się udaną interwencją. Wydawało się, że to moment, w którym Wieczysta może przejąć kontrolę nad meczem, ale goście nie pozwolili na to, kontrując groźnymi atakami.
Najlepszą szansę dla Wieczystej zmarnował Manuel Torres w 82. minucie, kiedy to znalazł się sam na sam z bramkarzem. Świetnie podawał mu Roman, ale Torres niestety dla gospodarzy uderzył niecelnie. Chwilę później Michał Fidziukiewicz również nie wykorzystał swojej okazji, a to były jedne z niewielu groźnych akcji krakowian w tym spotkaniu.
Antoni Mikułko ratował Wieczystą
W końcowych minutach to Olimpia Grudziądz była bliższa strzelenia zwycięskiego gola. Antoni Mikułko dwukrotnie ratował Wieczystą Kraków.
Najpierw broniąc strzał Macieja Masa z bliskiej odległości, a następnie skutecznie interweniując po uderzeniu z półwoleja Iwana Ciupy.
W rezultacie mecz zakończył się bezbramkowym remisem, co dla Wieczystej oznaczało kolejną niewykorzystaną szansę na objęcie prowadzenia w Betclic 2. Lidze.
Remis z Olimpią nie tylko zatrzymał zwycięską serię Wieczystej, ale pokazał również, że nawet faworyci muszą być gotowi na trudne wyzwania ze strony teoretycznie słabszych rywali.
Wieczysta Kraków: Antoni Mikułko - Bartosz Brzęk, Konrad Kasolik, Michał Pazdan (77. Daniel Mikołajewski), Michał Koj (57. Rafał Pietrzak) - Manuel Torres, Tomasz Swędrowski, Paweł Łysiak (57. Jacek Góralski), Joan Roman, Lisandro Semedo (57. Karol Danielak) - Chuma (57. Michał Fidziukiewicz).
Olimpia Grudziądz: Kacper Górski - Rafał Kobryń, Bartosz Zbiciak, Damian Kostkowski, Adrian Klimczak (67. Iwan Ciupa) - Tomasz Kaczmarek (75. Igor Maruszak), Oskar Sewerzyński, Dominik Frelek, Filip Koperski (86. Oskar Sikorski), Kacper Rychert - Szymon Krocz (67. Maciej Mas).
Sędziował: Piotr Szypuła (Bielsko-Biała).
Żółte kartki: Pazdan, Brzęk, Góralski - Frelek.
Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.