- Karol, przegrywacie dzisiaj 2-3 z Norwidem Częstochowa. Powiedz, czego zabrakło, żeby zakończyć mecz przy stanie 24-22 w czwartym secie?
- Tak naprawdę zabrakło jednego dobrego ataku, jednego punktu. Tyle.
- Karolu, to chyba nie jest dobry początek sezonu – tylko dwa zwycięstwa na siedem meczów. W czym tkwi problem Resovii?
- Na pewno to nie jest udany start. Dodatkowo na początku sezonu mieliśmy trudnych rywali, zespoły z górnej półki. To na pewno nie pomogło, bo przegraliśmy kilka ważnych meczów. Myślę, że musimy zachować więcej cierpliwości i pewności siebie, bo obecnie brakuje nam stabilności. To normalne, gdy przegrywa się pierwsze mecze – wtedy wszystko wydaje się niepewne. Musimy wrócić na właściwe tory, popracować, ustabilizować grę i mam nadzieję, że wkrótce się odbijemy.
- No właśnie, ta nieregularność... Jak myślisz, jak nad nią pracować? Trzeci set był w Waszym wykonaniu bardzo dobry. Gdybyście tak grali cały czas, pewnie wygralibyście 3-0 i nikt by już o tym meczu nie pamiętał.
- Gdybyśmy skończyli tę ostatnią piłkę, rozmowa wyglądałaby teraz zupełnie inaczej. Nie mam do nikogo pretensji, taka jest siatkówka, taki jest sport. Jeśli nie kończysz tego, co masz w górze, przeciwnik, zwłaszcza taki jak Norwid, który dzisiaj walczył i zagrał świetnie, to wykorzysta. To nie jest zaskoczenie, bo wiemy, jak oni grali w lidze i komu urywali punkty. W pierwszych dwóch setach bronili naprawdę świetnie. Jeden punkt i wszystko mogłoby wyglądać inaczej.
- Oglądaliście ich ostatni mecz, który był sporym zaskoczeniem? Czy na jego podstawie nie wyciągnęliście błędnych wniosków?
- Widziałem ich wcześniejsze mecze i wiedziałem, że będą dzisiaj wymagającym rywalem. Grają bardzo dobrze na początku sezonu i postawili nam trudne warunki, co dzisiaj potwierdzili.
- Jak wygląda sytuacja zdrowotna w zespole? Wiemy, że były problemy z wirusem i kontuzjami.
- Powoli wszyscy wracają do zdrowia. Kuba Bucki jeszcze nie trenuje, ale reszta drużyny jest już w pełnym składzie, co nas bardzo cieszy.
- Kiedy zobaczymy Resovię w pełnej formie, na jaką wszyscy liczą?
- Mam nadzieję, że już niedługo. Patrzmy do przodu!
Rozmawiał Maciej Decowski-Niemiec
mixi 2024-10-23 07:31:58
.... Musimy wrócić na właściwe tory, popracować, ustabilizować grę.... - panowie to co robiliście do tej pory?
jozek 2024-10-23 17:08:37
Decowski wali na Ty co za poziom Ucz sie chłopie od Pana Pecaka z TVP Rzeszow
Mario 2024-10-23 17:58:30
Jak tak dalej będzie to przyszły sezon witaj 1 liga dla mnie tragedia
sam 2024-10-23 19:01:13
ile razy beda wracac na wlasciwy tor,smiech warte
Radek 2024-10-24 09:19:08
Decowski pyskaty jak Niemiec cwaniaczek krośnieński
Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.