Kelechukwu Ibe-Torti po meczu ze Zniczem: Zagraliśmy bardzo słabo

Kelechukwu Ibe-Tori nie krył rozczarowania po meczu ze Zniczem (fot. P. Golonka/ Resovia)

Resovia przegrała ze Zniczem Pruszków 1-2 w meczu 18. kolejki Fortuna 1 ligi. Zobaczcie, co po tym spotkaniu powiedział nam Kelechukwu Ibe-Torti.

- Przegrywacie niezwykle ważny mecz ze Zniczem Pruszków, zmiana trenera nic nie pomogła. Jak ocenisz to spotkanie?

- Słaby mecz, tyle mogę powiedzieć. Drugą połowę zaczęliśmy bardzo źle, nic nie stworzyliśmy, daliśmy im strzelić bramki. Ogólnie zagraliśmy dzisiaj słaby mecz.

- Ewidentnie bardzo mocno byliście cofnięci. Czy taka była taktyka, żeby czekać na swoje szanse z kontrataków? Znicz cały czas atakował i poza tym uderzeniem Marcina Urynowicza nie stworzyliście tak naprawdę żadnej okazji.

- Myślę, że coś w tym jest. W dzisiejszym meczu nie pressowaliśmy wysoko, staraliśmy się odbierać piłki bardziej w środku boiska, dlatego właśnie trochę się cofaliśmy. Taki był nasz plan i nie do końca wyglądało to tak, jak chcieliśmy.

Kelechukwu Ibe-Torti: Dużo zapłaciliśmy za błędy indywidualne

- Nowy trener, ale wciąż błędy indywidualne decydują o meczu, bo po raz kolejny sami sobie strzelacie bramki.

- Błędy indywidualne się zdarzają i w tym meczu się zdarzyły. Zapłaciliśmy dużo za to. Dostajemy bramkę w ostatniej minucie i przegrywamy mecz.

- Życzę Wam, żebyście w kolejnym meczu zapunktowali i żeby ta zima była w miarę spokojna. Jak wygląda Twoja sytuacja, zostajesz na rundę wiosenną czy to się będzie jeszcze rozstrzygać?

- Jestem tutaj wypożyczony do końca sezonu i zobaczymy co dalej. Myślę, że uda nam się jeszcze w tym roku zgarnąć na pewno jakieś punkty.

Rozmawiał Maciej Decowski-Niemiec

Kelechukwu Ibe-Torti po meczu ze Zniczem: Zagraliśmy bardzo słabo

Kelechukwu Ibe-Torti: Dużo zapłaciliśmy za błędy indywidualne

Czytaj także

Komentarze (4)

Wideo z meczów

Zdjęcia z meczów

PDK LIVE NA FB