2023-04-20 20:45:40

Krystian Kalemba, zawodnik Cosmosu Nowotaniec: Będziemy walczyć do ostatniego meczu

  W zległym meczu 22. kolejki 4 ligi podkarpackiej Cosmos Nowotaniec pokonał Igloopol Dębica 3-0. Zobaczcie, co powiedział nam po tym spotkaniu Krystian Kalemba, który zanotował w tym spotkaniu gola i asystę. 
 
- Mecz na pewno nie należał do najłatwiejszych, pierwsza połowa bardzo chaotyczna, dużo niedokładności i wydaje mi się, że dużo dziur w środku pola. W drugiej połowie już nasza pełna dominacja, dwie bramki i trzy punkty. 

- Wracasz po kontuzji, a w końcówce pierwszej połowy zauważyliśmy, że coś tam się z Tobą działo. Co się wydarzyło?
 
- Zdrętwiała mi noga, nie wiem, czym to było spowodowane, rozrolowałem sobie w szatni, na spokojnie porozciągałem i druga połowa już bez problemów. 

- Teraz zbliżacie się na jeden punkt do Karpat Krosno, jest to ważne zwycięstwo dla Was po ostatniej porażce lidera. Czy dalej będziecie wywierać presję na tym klubie?
 
- Jak najbardziej, w każdym meczu walczymy o zwycięstwo i po to się gra, żeby wygrywać, a nie tylko przyjeżdżać i sobie pograć. Będziemy walczyć do ostatnich meczów i deptać po piętach. 
 
 - Cały czas chcesz zagrywać piłkę, tutaj w sytuacji, kiedy strzelałeś gola, miałeś dwa metry do pustej bramki i to już musiało się zakończyć strzałem. Natomiast cały czas szukasz partnera, a gdzieś tam rzadko wykańczasz te sytuacje. 
 
- No szczerze powiem, że u mnie się to trochę zmieniło, bo wcześniej byłem trochę samolubem i cały czas strzelałem. Teraz trochę się to zmienia i bardziej szukam podania, też jeszcze się nie czuje taki pewny w stu procentach, ale tutaj już musiałem strzelić do pustej bramki.
 
- Wracasz po ciężkiej kontuzji, jak teraz z Twoim zdrowiem?
 
- Myślę, że najgorsze już mam za sobą, teraz już tylko trening. Z meczu na mecz już to wygląda coraz lepiej i oby tak dalej. 
 
 

Czytaj także

Komentarze

Komentarze: 0

Rozwiąż działanie =

Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.

Czytaj następny news zamknij