(fot. Wioletta Kisała-Żak)
Trudne jest życie kibica TEXOM Sokoła Sieniawa. Drużyna która jeszcze niedawno biła się o awans do 2 ligi, będzie zimować na 14. miejscu z niewielką przewagą nad Wisłą Sandomierz, która otwiera grupę zagrożoną spadkiem. Klub z powiatu przeworskiego czeka dużo pracy w przerwie zimowej.
Przygotowują się do sezonu 2021/2022 TEXOM Sokół Sieniawa postawił na gruntowną wymianę kadr. Klub rozstał się z zawodnikami którzy w minionym sezonie przyczynili się do osiągnięcia znakomitego wyniku sportowego. W ich miejsce przyszło wielu piłkarzy którzy jeszcze budują pozycję na arenie trzecioligowych rozgrywek. Najważniejsza zmiana zaszła jednak na ławce trenerskiej. Architekta sukcesu - Ryszarda Kuźmę, zastąpił Łukasz Chmura.
Początek sezonu w wykonaniu drużyny z powiatu przeworskiego można określić jednym słowem - fatalny. Zawodnicy z Sieniawy mieli problem ze strzelaniem bramek, podczas gdy sami tracili ich mnóstwo. Atmosfera wokół klubu gęstniała, a od osób związanych z klubem dochodziły informacje o braku chemii w szatni. Posady Łukasza Chmury nie uratowało nawet derbowe zwycięstwo z Wólczanką Wólka Pełkińska w 7 kolejce rozgrywek. Po tym spotkaniu nastąpiła zmiana na stanowisku trenera, a misję wyciągnięcia drużyny z kryzysu powierzono Dariuszowi Majcherowi.
Efekt nowej miotły nie spowodował spektakularnych efektów, jednak w grze Sokoła dało się zauważyć poprawę. Drużyna zaczęła grać solidniej w defensywie co spowodowało, że dysproporcja pomiędzy liczbą bramek strzelonych i straconych zmniejszyła się. Główną bolączką Sokoła było tracenie punktów w meczach „na styku”. Przykładem tego może być ważny w kontekście układu tabeli domowy mecz z Wisłą Sandomierz zakończony remisem, czy też pojedynek z WATKEM Koroną Rzeszów, gdzie pomimo gry w dziesięciu drużyna z Sieniawy miała szanse na wywiezienie chociaż jednego punktu z Krasnego.
Wiarę w drużynę Sokoła kibice tego klubu mogą opierać na zawodnikach którzy grali pierwszoplanowe role w rundzie jesiennej. Szefem defensywy drużyny z Sieniawy był posiadający duże doświadczenie ligowe Kacper Drelich. W wielu meczach ratował kolegów przytomnymi interwencjami. Z kolei w ofensywie główną postać stanowił ceniony w środowisku trzecioligowym Sebastian Kaczyński - autor sześciu bramek. Największą bolączką drużyny był natomiast środek pola gdzie ciężko wyróżnić któregokolwiek z zawodników.
Ciężka zima czeka działaczy TEXOM Sokoła Sieniawa, jednak ich pozycja wyjściowa do rywalizacji w rundzie wiosennej 3 ligi gr. 4 nie jest zła. Mając do dyspozycji okres przygotowawczy trener Dariusz Majcher będzie mógł wdrożyć schematy, dzięki którym gra zespołu powinna wyglądać efektowniej i efektywniej. Klub z powiatu przeworskiego jak do tej pory nie potwierdził zakontraktowania żadnego zawodnika, jednak z naszych źródeł wynika, że są już prowadzone rozmowy z piłkarzami którzy mieliby zasilić szeregi Sokoła.
Mateusz Decowski
Ja 2021-12-02 20:05:21
Sieniawa nie chce wypłacić zaległych pieniędzy chłopakom za tamten sezon
~anonim 2021-12-02 21:25:56
Płacić kasę lamusy
Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.