2020-08-24 10:08:57

Oceniamy piłkarzy PGE FKS Stali Mielec. Zobacz, kto wypadł najlepiej!

fot. Wisła Płock
fot. Wisła Płock
PGE FKS Stal Mielec zremisowała pierwszy mecz w PKO Ekstraklasie po 24-latach. W starciu z Wisłą Płock można było pokusić się o zwycięstwo, jednak gospodarze wyrównali w ostatnich minutach spotkania. Sprawdźcie, kto może zaliczyć ten debiut do udanych, a kto nie.
 
 

OCENIAMY W SKALI 1-6

 

1. Rafał Strączek 4

Mało kto spodziewał się jego występu od pierwszych minut w tym spotkaniu, bo przecież klub sprowadził doświadczonego Michała Gliwę. 21-latek, mimo kilku nerwowych zagrań na początku, później złapał pewność siebie i starał się pomagać też defensywie, umiejętnie ich przesuwając. Przy straconej bramce nie miał wiele do powiedzenia, więc nie można go za to winić. Dla nas ocena 4 
 

2. Wojciech Lisowski 3

 
Zagrał tylko pierwszą połowę, ale wypadł w niej całkiem nieźle. Na jego stronie praktycznie nie istniał Angel Garcia, a można było się spodziewać trochę więcej po tym piłkarzu. U Lisowskiego brakowało trochę gry do przodu i trzeba oczywiście go zganić za nieporozumienie z Kamilem Kościelnym, które mogło zakończyć się stratą bramki.
 

3. Mateusz Żyro 4+

 
Bardzo dobry występ młodego stopera PGE FKS Stali Mielec. Wykazywał się dojrzałością i czasem próbował nawet ryzykować, szarpiąc grę. Wyłączył całkowice Dawida Kocyłę, który potrafi strzelać bramki, a później skutecznie utrudniał życie Patrykowi Tuszyńskiemu. Życzymy sobie więcej takich występów Mateusza.
 

4. Kamil Kościelny 4

 
Sprowadzony z Rakowa Częstochowa stoper miał dowodzić formacją defensywną swojej drużyny. Grał dość pewnie, z wyjątkiem nieporozumienia z Wojciechem Lisowskim, o którym już wspominaliśmy. Trzeba sobie powiedzieć też, że ofensywa Wisły Płock do najmocniejszych nie należy, więc ciężko było spodziewać się dramatu w defensywie Stali.

 

5. Krystian Getinger 3+

 
Wykazywał się spokojem i często też faulował. Nie wyróżnił się niczym wielkim z przodu, stąd też ocena 3+. Z pewnością Krystian będzie ważną postacią tego zespołu w kolejnych meczach.
 

6. Maciej Urbańczyk 4

 
Najwyższy z całej niziutkiej linii pomocy Stali, który zagrał bardzo dobry mecz. Widać było, że zostawia serce na boisku, dawał wsparcie defensywie, a i do przodu potrafił posłać ciekawe piłki. Jeśli Urbańczyk nie obniży lotów, to może zaistnieć w PKO Ekstraklasie.

 

7. Grzegorz Tomasiewicz 3+

 
Kolejny, który zostawił dużo zdrowia na boisku, biegał naprawdę sporo i za to go trzeba docenić. Wywalczył parę stałych fragmentów gry, ale brakowało trochę więcej ryzyka w poczynaniach Grzegorza. Mimo wszystko ten występ może zapisać na plus
 

8. Mateusz Mak 3 

Mateusz, jak zawsze był aktywny w meczu, ale brakowało konkretów. Jego rajdy bokiem boiska często niewiele dawały drużynie i kończyły się stratą piłki. Nie można mu odmówić chęci do gry, bo te z pewnością były, ale po liczbach, które Mak wykręcił w zeszłym sezonie, można było spodziewać się po nim wiecej.
 

9. Petteri Forsell 4+

 
Człowiek orkiestra, z każdej piłki, którą miał strzelał i trzeba przyznać, że to nie były złe strzały. Już po pierwszym meczu widać, że pulchny pomocnik da dużo jakości mielczanom i będzie godnym zastępcą Bartosza Nowaka. 
 

10. Maciej Domański 4+

 
Kolejny, który zagrał solidne spotkanie i pokazał, że może dużo dać drużynie. Kilka razy zakręcił rywali, czym przypadł do gustu komentatorom spotkania. Domański dużo widzi na boisku, co pokazał dobrymi prostopadłymi podaniami do Prokicia. 
 

11. Andreja Prokić 4+

 
Kawał zdrowia zostawił na boisku, co sam powiedział w wywiadzie. Walczył i sprawiał dużo problemów defensywie Wisły Płock. Na plus oczywiście bramka, którą strzelil - znalazł się w odpowiednim miejscu i wykorzystał sytuację. Później przeszedł na skrzydło i radził sobie równie dobrze. Wygląda na to, że aktualnie jest o kilka kroków przed Pawłem Tomczykiem.

 

12. Marcin Flis 3

 
Zmienił Lisowskiego po pierwszej połowie i jego forma była dużą niewiadomą. Nie popełniał wielu błędów, ale też nie był na boisku zbyt widoczny. Trzeba docenić kilka fauli taktycznych, które przerwały ataki rywala.
 

13. Paweł Tomczyk 2-

 
Fatalna zmiana w wykonaniu byłego zawodnika Lecha Poznań. Wyglądał na boisku jak ociężały hipopotam i po kilku sprintach złapał już zadyszkę. Mógł zamknąć to spotkanie i zapewnić trzy punkty, tak się jednak nie stało i Wisła odrobiła straty. Z pewnością nie był to dobry debiut popularnego "Pawki".
 

14. Mateusz Matras 3

Zagrał około 20 minut i mógł zaliczyć nawet asystę, gdyby jego kolega wykorzystał dogodną sytuację. W PKO Ekstraklasie ma ponad 200 meczów, więc Stal będzie miała z niego pożytek w ważnych momentach spotkań.

15. Robert Dadok - grał zbyt krótko, żeby go ocenić

Czytaj także

Komentarze

Komentarze: 2

Rozwiąż działanie =

Stalowiec 2020-08-24 13:07:18

Lisowski, Dadok i Tomczyk naddają się do 4 ligi - tam im idzie słabo to może się odbudują :)

SMI 2020-08-24 23:00:02

Racja,ja też jestem tego samego zdania...Jeszcze dodam nasz najnowszy nabytek-Jakub Wróbel,napastnik z ŁKS-u,który w 26 meczach w Ekstraklasie...nie strzelił ANI JEDNEJ bramki!Ręce opadają...

Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.

Czytaj następny news zamknij