Wojciech Fabianowski nie przewiduje więcej ruchów transferowych w Stali Stalowa Wola. (fot. archiwum)
Przed startem sezonu porozmawialiśmy z Wojciechem Fabianowskim, dyrektorem sportowym Stali Stalowa Wola. Opowiedział nam o przygotowaniach do pierwszego meczu, o przeprowadzonych transferach oraz o celu na zbliżającą się rundę.
- Czy jest Pan zadowolony z przeprowadzonych transferów?
- Każdy kto zajmuje się transferami to wierzy, że będą udane. Natomiast jeszcze jest za wcześnie, żeby powiedzieć czy to były udane ruchy. Na to pytanie będę mógł odpowiedzieć po rundzie. Liczymy, że każdy z nowych zawodników będzie wartością dodaną i wniesie nową jakość do zespołu.
- Czy wszystkie cele transferowe zostały zrealizowane?
- Raczej tak. Ci zawodnicy, którzy byli w naszym zasięgu dołączyli do nas. Wiadomo, że w pewien sposób jesteśmy ograniczeni finansowo, ale mimo wszystko większość zawodników, których chcieliśmy pozyskać, będzie grać u nas na wiosnę.
- Czy można się spodziewać, że ktoś do Was dołączy lub odejdzie z zespołu?
- Nie. Ta kadra jest praktycznie zamknięta i nie przewidujemy żadnych ruchów transferowych.
- Którego zawodnika było najciężej przekonać do transferu?
- Generalnie nie było trudności w negocjacjach z tymi zawodnikami. Bardzo ważna dla nas jest pierwsza rozmowa z graczem, który potencjalnie ma do nas dołączyć, bo wtedy widać czy chce u nas grać czy jesteśmy jedną z opcji. My staramy się pozyskiwać takich dla których jesteśmy pierwszym, bądź drugim wyborem.
- Który transfer wzbudził w Was największy entuzjazm?
- Wydaje mi się, że Dawid Pietrzkiewicz. Jest to gracz, który przyszedł do nas z PKO Ekstraklasy. Na papierze wygląda na to, że jest on największym naszym wzmocnieniem. Jednak tak jak mówiłem, mamy nadzieję, że wszyscy nowi wniosą nową jakość.
- Czy Krystian Pieczara mógł wyladować w Stali Stalowa Wola?
- Tak rozmawiałem z tym zawodnikiem jeszcze w listopadzie. Jednak, tak jak wspomniałem, jesteśmy ograniczeni finansowo i nie byliśmy w stanie sprostać jego wymaganiom. Krystian zrobił na mnie bardzo dobre wrażenie, jednak już po pierwszej rozmowie wiedzieliśmy, że nie uda nam się go pozyskać.
- Jaki cel stawiacie sobie przed nadchodzącą rundą?
- Chcemy jak najszybciej zapewnić sobie utrzymanie i komforową sytuację, żebyśmy nie musieli grać "z nożem na gardle".
- Po cichu nie liczycie na coś więcej?
Wiadomo, że to jest sport. Może fajnie się poukładać i może powalczymy o coś więcej. Jednak przed poprzednią rundą mieliśmy ambitne cele i życie nas zweryfikowało. To jest bardzo istotne, aby mieć dobry początek, bo zeszłą rundę rozpoczęliśmy słabo. Wydaje mi się, że jak się dobrze zapunktuje na początku to później jest łatwiej.
- Kto jest faworytem do awansu z 2 ligi?
- Nie będę tutaj oryginalny. Na pewno w grze o awans będą Widzew Łódź, GKS Katowice, Górnik Łęczna. Myślę również, że drużyny rzeszowskie mogą namieszać w czołówce.
- Jakie oczekiwania macie po powrocie na Hutniczą 15 w Stalowej Woli po dwóch latach przerwy? Sporo biletów już zostało sprzedanych...
- To jak sprzedają się bilety na pierwszy mecz przerosło nasze przewidywania. Na tę chwilę kibice stanęli na wysokości zadania. Mam nadzieję. że krzesełka będą wypełnione do ostatniego miejsca. Natomiast sportowo chcemy zagrać dobry mecz. Myślę, że jak to spełnimy to wynik będzie dla nas korzystny. Publiczność również decenia, jeśli w grę wkłada się serce i zaangażowanie. Życzę drużynie, aby zagrała dobry mecz.
Wywiad z Wojciechem Fabianowskim przeprowadził Maciej Decowski-Niemiec
Zajunc 2020-02-26 18:24:17
Dziady cz.(runda) II.
fakty 2020-02-26 19:18:31
Stadion w Stalowej Woli mieści się na ulicy Hutnicza 10A a nie 15
teo 2020-02-26 19:24:17
A ile ten z PKO Ekstraklasy zagrał meczy?
Liga zweryfikuje! Zobaczymy?
Leszek Pierdzid****a 2020-02-26 20:47:23
Utrzymać to ty możesz najwyżej mocz kopaczu podrzędny.
stalowka 2020-02-26 21:01:35
Sprzedano juz półtora tysiąca karnetów i biletów na mecz Stalówki a kolejki do kas nie maleją oraz kupno przez net nie zmniejsza sie.Zapraszamy na Hutnicza 10A w sobote o 19.38.Tylko wygrana i pniemy sie w tabeli.
Stalowiak 2020-02-26 22:14:40
Ale będzie wycie w sobotę pokażemy kto rządzi kibicowsko na Podkarpaciu dawno takiego show nikt nie widział i pełnych trybun bielty idą jak swieze bułki
Piknik 2020-02-26 22:35:32
Propaganda sukcesu... jeden dwa mecze i wieś przestanie przyjeżdżać na stalową. Liczą się wyniki a nie stadion.
Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.