KS Wiązownica pewnie ograła Izolatora Boguchwała fot. KS Wiązownica
Pewnym zwycięstwem 5:0 KS Wiązownica zakończył się pojedynek wicelidera z Izolatorem Boguchwała. Mimo wyrównanego początku podopieczni Michała Kachniarza i Michała Bogacza nie dali rady zatrzymać rozpędzonego rywala.
Piłkarzy Izolatora Boguchwała po porażce 0:2 w ostatniej kolejce z Watkem Koroną Rzeszów, czekało starcie z wiceliderem, zespołem KS Wiązownica. Goście w ostatniej kolejce pokonali Wisłoka Wiśniowa i zwiększyli przewagę nad Stalą II Mielec. Faworytem byli podopieczni Walerija Sokolenki, ale jak wiadomo na IzoArenie łatwo o punkty nie jest.
Początek meczu był wyrównany, obie drużyny sprawdzały się nawzajem. W 22. minucie wynik spotkania będący ostatnio w bardzo dobrej formie Arkadiusz Gil pokonując w sytuacji sam na sam Michała Szularza. Goście prowadzenie dowieźli do końca połowy i do szatni schodzili w lepszych humorach.
Druga odsłona spotkania przebiegała pod dyktando wicelidera, który podwyższył prowadzenie na 2:0 po samobójczym trafieniu Jakuba Wilka. 5 minut po tym zdarzeniu do świetnej okazji doszedł Bartosz Gliniak i pewnym strzałem zmusił Szularza, aby po raz kolejny wyciągał piłkę z siatki. Kolejną bramkę z rzutu karnego dołożył Kacper Rop. W doliczonym czasie gry wynik meczu ustalił strzałem bezpośrednio z rzutu rożnego Mateusz Lorenc.
0-1 Arkadiusz Gil (22')
0-2 Jakub Wilk (samobójcza 65')
0-3 Bartosz Gliniak (70')
0-4 Kacper Rop (86')
0-5 Mateusz Lorenc (90+)
Izolator Boguchwała: Szularz - Wilk, Wiacek ,Bogacz ,Gajdek - Worosz, Ciemierkiewicz, Dobrzański, Dec, Daniel - Rączka
KS Wiązownica: Słysz - Szafar, Telega, Sokolenko, Gliniak - Karólak,R.Gil ,Lorenc, A. Gil - Rop, Róg
Czytaj także
2019-11-02 16:07
JKS zremisował z rezerwami Stali Mielec po golach 17-latków
~anonim 2019-11-02 15:21:41
Kudlaty był?
. 2019-11-02 16:09:51
Michała Szularza, a nie Grzegorza
Sympatyk 2019-11-02 18:00:13
Brawo Arkadiusz mówiłem że masz potencjał brawo
Bez spin proszę 2019-11-02 19:27:56
"A lider nadal na Załężu" a tak poważnie to gratulacje KS byłem na meczu i naprawdę chłopaki trenera Sokolenki grają bardzo dobrze, martwi natomiast gra korony która z meczu na mecz wygląda coraz gorzej a może to wina trenera bo jednak za Opalińskiego wyglądało to o wiele lepiej było widać ze są drużyna, pozdrawiam kibic Korony
Sympatyk 2019-11-03 18:57:07
Te wasze łapki w dół to z zazdrości ale nie każdy może być dobrym piłkarzem
Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.