2023-08-12 17:03:59

Stal Mielec z pierwszym zwycięstwem w tym sezonie. Pokonali Śląsk Wrocław

fot. Kamila Bik
fot. Kamila Bik
Są trzy punkty dla Stali Mielec, która pokonała dziś po wymarzonym starcie drugiej połowy Śląsk Wrocław. 
 
Stal Mielec ugościła dziś na własnym stadionie Śląsk Wrocław. Oba zespoły wyszły na boisko z olbrzymią chęcią na zgarnięcie trzech punktów, gdyż zarówno Stal jak i Śląsk w trwającym sezonie nie odnieśli jeszcze zwycięstwa. Dzisiejszy mecz jest był szczególnie wyjątkowy dla Macieja Domańskiego, który rozegrał 200 mecz w barwach mieleckiego klubu. 
 
Początek zapowiadał się groźnie, a goście już w piątej minucie wpakowali piłkę między słupki. Świetnie zagrał Exposito do Żukowskiego, który próbował pokonać Kochalskiego, jednak przy dobitce dotknął piłki ręką i mimo że wpadła między słupki, to gol nie został uznany. Kilka minut później ponownie kapitan Śląska był bliski otworzenia wyniku, lecz futbolówka powędrowała obok słupka. 
 
Gospodarze przez pierwszą połowę nie byli do końca dobudzeni. Szansą okazał się rzut karny po zagraniu ręką Petra Schwarza. “Jedenastkę” dla Stali wykonywał Piotr Wlazło, ale solidną interwencją wykazał się Trelowski, który wybronił ten strzał. Ta sytuacja dodała mielczanom motywacji i na przerwę zeszli z jednobramkową przewagą. Świetną indywidualną akcją popisał się Koki Hinokio, który po małych przepychankach z obrońcami gości zdecydował się na strzał z dystansu. Jak się okazało, była to trafna decyzja, która zaskoczyła golkipera wrocławian. 
 
Druga połowa rozpoczęła się wyśmienicie dla podopiecznych Kamila Kieresia. Ponownie bohaterem został Hinokio, który w 53.minucie dołożył drugiego gola. Piłka trafiła pod nogi japończyka, a pomocnik Stali uderzył z dwunastego metra i ponownie pokonał Trelowskiego.  Stadion nie zdążył jeszcze ochłonąć po tej bramce, a ponownie futbolówka zatańczyła w bramce wrocławian. Dwie minuty później Maciej Domański podał do Michała Trąbki, który skutecznie uderzył z czternastego metra. 
 
Zrewanżować chciał się Śląsk, ale próba młodzieżowca Karola Borysa była niecelna. Do zamieszania w polu karnym gospodarzy doszło w 75.minucie. Szansę miał Szwedzik, lecz nie wpakował piłki do siatki. Końcówka przyniosła jednak sporo emocji, a goście zdołali zdobyć jeszcz bramkę. Bramke z rzutu karnego dla nich zdobył Erik Exposito w doliczonym czasie gry.
 
 
1-0 Koki Hinokio (45) 
2-0 Koki Hinokio (53) 
3-0 Michał Trąbka (55) 
3-1 Erik Exposito (90+3)
 
Stal Mielec: Kochalski – Pajnowski, Matras, Ehmann – Getinger, Wlazło, Trąbka, Gerstenstein – Hinokio, Domański – Szkurin. 
Rezerwowi: Jałocha – Esselink, M. Stępień, Guillaumier, Meriluoto, Ferreira Santos, Wolsztyński, Wołkowicz, Leandro. 
Trener: Kamil Kiereś
 
Śląsk Wrocław: Trelowski – Konczkowski, Bejger, Petkov, Jastrzembski – Olsen, Schwarz – Samiec-Talar, Leiva, Żukowski – Expósito. 
Rezerwowi: Leszczyński – Rzuchowski, Lewkot, Borys, Ince, Zylla, Szwedzik, Paluszek, K.Kurowski. 
Trener: Jacek Magiera.
h2>Wyniki meczów 3. kolejki:
 

Tabela PKO Ekstraklasy:

 

Czytaj także

Komentarze

Komentarze: 4

Rozwiąż działanie =

Tylko Siareczka 2023-08-12 19:06:17

Śledzie i tak spadek, pewne info

Do Siareczki 2023-08-12 19:10:10

Zobaczymy co żółtodzioby z Czarnobyla ugracie jutro z Polancem,, pojadą z Wami jak z furą gnoju

Lis 2023-08-12 21:58:19

chłopcy do bicia Siarka.

... 2023-08-12 22:27:58

Super że wygrana, ale ten Pajnowski to sabotażysta. W każdym meczu musi popełnić kilka błędów...

Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.

Czytaj następny news zamknij