Rawlplug Sokół Łańcut pokonał na wyjeździe Pogoń Prudnik

Ekipa z Łańcuta wygrała w Prudniku (fot. archiwum)

Podopieczni Dariusza Kaszowskiego po meczu w Prudniku, cały czas utrzymują kontakt z czołówką. Gra do końca, opłaciła się podkarpackiej drużynie.

Mecz Rawlplug Sokoła Łańcut z Pogonią Prudnik od początku był wyrównany, a obie drużyny stworzyły bardzo ciekawe widowisko. Lepiej punktowali jednak miejscowi, co przełożyło się na wynik po pierwszej kwarcie. Ta zakończyła się wygraną prudniczan.

Żółto-czarni jednak nie załamywali się i po krótkiej przerwie, wzięli się ostro do pracy. Dobra gra łańcucian poskutkowała tym, że po pierwszej połowie, ekipa Dariusza Kaszowskiego traciła do Pogoni zaledwie jedno oczko.

To zaczęło niepokoić podopiecznych Tomasza Michalaka, którzy chcieli odskoczyć drużynie z Łańcu. Przyjezdni jednak co raz bardziej się rozkręcali, ale Pogoń starała się trzymać nerwy na wodzy. Gospodarze na ostatnie dziesięc minut oczekiwali z dwoma punktami zaliczki.

Rawlplug Sokół Łańcut w ostatniej kwarcie postawił jednak wszystko na jedną kartę. Jak się później okazało, był to przysłowiowy strzał w "dychę". Przyjezdni zachowali dużo spokoju, jednak w odniesieniu zwycięstwa pomogła dyspozycja Macieja Klimy.

Pogoń Prudnik - Rawlplug Sokół Łańcut 79-86 (26-22, 16-19, 25-24, 12-21)

Pogoń Prudnik: Sanny 6, Salamonik 13, Mroczek-Truskowski 18, Nowakowski 14, Gawrol 6, Sroka 4, Wieczorek 7, Suliński 1

Rawlplug Sokół Łańcut: Kulikowski 12, Karolak 5, Wieloch 10, Pawlak 17, Ciechociński 4, Zaguła 9, Szymański 9, Klima 20, Sewioł 0, Czerwonka 0

Sędziowali: Tomasz Konopacki, Marek Januszonek, Mirosław Wysocki

Komisarz: Jerzy Maciek