W rozegranej w ten weekend XII. kolejce II ligi grupy wschodniej nasz drużyny zdobyły 5 punktów, i choć żadna z nich nie przegrała, kibice na Podkarpaciu z pewnością liczyli na komplet zwycięstw.
Lider tabeli, Stal Stalowa Wola wygrał skromnie 1-0 na własnym stadionie z Olimpią Elbląg. Choć w całym spotkaniu padła zaledwie jedna bramka, mecz był pełen emocji. Wszystko za sprawą dwóch czerwonych kartek jakie obejrzeli zawodnicy gości. Dzięki dobrej postawie drużyny Stali władze Stalowej Woli coraz przychylniejszym okiem spoglądają w strone sekcji piłki nożnej. Miasto obiecało pomoc piłkarzom przez co coraz śmielej mówi się o chęci powrotu na zaplecze Ekstraklasy.
Druga z naszych drużyn, Stal Rzeszów, zremisowała bezbramkowo w Niepołomicach z miejscową Puszczą. Sympatycy „Biało-Niebieskich” liczyli na komplet punktów zwłaszcza, że Stal lepiej radzi sobie ostatnio na wyjazdach niż u siebie. Po meczu trener Szymański miał wiele zastrzerzeń zwłaszcza do gry środka drugiej linii.
Remisem zakończył się również pojedynek Resovii Rzeszów ze Świtem Nowy Dwór Mazowiecki. Podobnie jak w Stali, tak i w Resovii liczono na komplet punktów zwłaszcza po ostatnim efektownym zwycięstwie 4-0 nad Wisłą w Płocku. Świt okazał się wymagającym rywalem i pomimo prowadzenia niemal od początku meczu po trafieniu już w drugiej minucie Sebastiana Hajduka, nie udało się utrzymać zwycięstwa. Na dziesięć minut przed końcem regulaminowego czasu gry na 1-1 wyrównał wprowadzony do gry w drugiej połowie Strzałkowski.
Na innych boiskach drugiego frontu nie obyło się bez zaskakującyh rozstrzygnięć. Już pierwszym meczu kolejku Ruch Wysokie Mazowieckie nieoczekiwanie wygrał w Otwocku aż 4-1. Wynikiem 2-2 zakończył się mecz Wigier Suwałki z OKS 1945 Olsztyn. Wyrównanie dla gości padło w…97.minucie meczu. Arbiter główny uznał bramkę, pomimo iż sędzia boczny sygnalizował faul na bramkarzu gospodarzy. Warto tutaj wspomnieć, że był to ostatni mecz Wigier na własnym stadionie przed jego modernicacją. Następne spotkanie przed własną publicznością suwalszczanie rozegrają dopiero 21 maja 2011 roku. Ponadto Motor Lublin uległ na własnym stadionie Okocimskiemu Brzesko 0-3, a Sokół Sokółka zremisował ze Zniczem Pruszków 0-0.
W dwóch niedzielnych spotkaniach zwycięstwa odnosili goście. Pelikan Łowicz poniósł drugą z rzędu porażke przegrywając 1-2 z Jeziorakiem Iława. Goście wychodzili w tym spotkaniu na prowadzenie po bramkach w 1. i 88.minucie. Po dotkliwej porażce z Resovią zdołała otrząsnąć się już płocka Wisła. „Nafciarze” wygrali z beniaminkiem z Nadarzyna 1-0 bo bramce zdobytej z rzutu karnego.
Na czele klasyfikacji strzelców bez zmian. Nadal prowadzą Piotr Bajera (GLKS Nadarzyn) z Kacprem Tatarą (Znicz Pruszków) – obaj z siedmiona trafieniami. Najskuteczniejszym zawodnikiem z Podkarpacie jest obecnie Kamil Gęśla – zdobywca sześciu bramek.
Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.