sparing: Czarni Jasło - Wisłok Wiśniowa 2-0

 

– Mecz mógł się podobać, choć po opadach mieliśmy obawy o boisko. To jednak było przygotowane znakomicie – opowiadał trener Jerzy Daniło, w którego ekipie nie było pozyskanego z Wisłoka Waldemara Złotka (kontuzja).

Z trójki innych sprawdzanych piłkarzy: Wojciech Dziedzic (Stal Rzeszów), Mateusz Madejczyk i Konrad Maczuga (SMS Łódz) do załatwienia pozostaje jeszcze tylko transfer tego pierwszego. - Prezes jest obecnie we Francji, ale po powrocie załatwi wszystkie formalności - dodawał trener.

W ekipie z Wiśniowej oprócz awizowanych wcześniej Mateusza Kędziora (Wisłoka) i Piotra Mikulskiego (Rzemieślnik) grać będą bramkarz Dominik Mazur (Partyzant Targowiska) oraz Łukasz Wadas (Czarnovia), Bartłomiej Darłak (Błękitni Ropczyce) i Jakub Kilig (Podgrodzie).

- Na papierze skład wygląda nieźle, ale wszystko zweryfikuje boisko. Wiosną też był w Wiśniowej fajny zespół i nie udało go utrzymać w IV lidze - mówił trener Krzysztof Podlasek.

Mecz pierwotnie miał się odbyć w Wiśniowej, ale boisko nie nadawało się do gry i w ostatniej chwili przeniesiono mecz do Jasła.

CZARNI JASŁO – WISŁOK WIŚNIOWA 2-0 (1-0)
Bramki: Skała (44), Majewski (50).
 

źródło: Nowiny