W towarzyskim meczu piłkarskim rozegranym w Sanoku piłkarze Stali po dobrej II połowie ograli Unię Nowa Sarzyna. Dwoma golami za faul w polu karnym zrehabilitował się Piotr Łuczka.
Rafał Nikody po mirażach z Partyzantem i kontuzji zdaje się wracać do pełnej dyspozycji.
Rafał Nikody po mirażach z Partyzantem i kontuzji zdaje się wracać do pełnej dyspozycji. – Z pierwszej połowy jestem zadowolony. Trzy bramki straciliśmy po rogach, to dobra nauczka dla zawodników – mówił Piotr Brzeziński, trener Unii, który po raz drugi sprawdzał Damiana Sałka.
– Żeby doszło do transfery muszą chcieć obie strony – dodawał.
Gra Stali zaskoczyła dopiero w II połowie, gdy zagrał stary sprawdzony skład; m.in. dwie asysty Marka Węgrzyna. W ataku był testowany napastnik z Ukrainy 21-letni Taras Gawron. – Szkoda, że nie jest młodzieżowcem – mówili działacze z Sanoka, którzy odeślą zawodnika do domu.
STAL SANOK – UNIA NOWA SARZYNA 4-1 (0-1)
BRAMKI: Łuczka 2 (50-karny, 51-głową), Nikody (54), Kuzicki (83) – Bartnik (24-karny).
Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.