W meczu pucharowym z Nidą Pińczów piłkarze Resovii Rzeszów zmienili na chwilę barwy klubowe. Przez zaniedbanie działaczy grać musieli w biało-zielonych strojach pożyczonych od gospodarzy.
Piłkarze z Rzeszowa wygrali 2-0 i awansowali do rundy wstępnej Pucharu Polski. Po boisku biegali w koszulkach w biało-zielone pasy, z napisem "Dolina Nidy".
Resovia przyjechała na mecz bez sprzętu, ale gospodarze się zlitowali i pożyczyli im swoje stare stroje. Gdyby tego nie uczynili, resoviacy przegraliby walkowerem. –
Nasza magazynierka, pani Wandzia, wyciągnęła z dna szafy nieużywane od kilku sezonów koszulki. Zakurzone, ale dla gości szczęśliwe – opowiadał Nowinom miejscowy dziennikarz.
Jak to możliwe, że koszulki Resovii zostały w Rzeszowie? – pytamy kierownika drużyny Jana Muchę. – O co właściwie chodzi? Po co szukać sensacji! – denerwuje się – Najważniejsze, że wygraliśmy, że jesteśmy w następnej rundzie. Równie dobrze mogliśmy wystąpić w strojach kanarkowych albo czarnych.
Zaledwie kilka miesięcy wcześniej Resovia zagrała w Wysokiem Mazowieckiem w strojach pożyczonych od Ruchu. Wtedy rzeszowianie przywieźli stroje, ale w kolorach innych, niż zażyczył sobie gospodarz spotkania.
źródło: Nowiny
Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.