2025-01-08 17:11:00

Natan Niedźwiedź: Nie jestem spokrewniony z trenerem Januszem Niedźwiedziem

fot. własne
fot. własne
Dokładnie różnica poziomów między III ligą a Ekstraklasą jest ogromna, ale koledzy z drużyny tutaj bardzo mnie wspierają - mówi nam Natan Niedzwiedź, czyli nowy zawodnik FKS Stali Mielec. Zobaczcie co jeszcze nam powiedział 18-latek.

- Cieszymy się, że możemy Cię gościć. Pierwsze pytanie, które muszę zadać, to czy jesteś spokrewniony z Januszem Niedźwiedziem? Wiele osób o to pyta.

- Tak, widziałem, że to pytanie pojawiało się bardzo często. Mogę krótko wyjaśnić – to zwykła zbieżność nazwisk, nie jestem spokrewniony z trenerem Januszem.

- Dołączyłeś do klubu jeszcze przed świętami, a więc jesteś zawodnikiem Stali już od pewnego czasu. Jak oceniasz swoje pierwsze dni tutaj i co zdecydowało o Twoim transferze?

- Oferta pojawiła się nagle, ale od razu uznałem, że to świetna opcja. Bez większego zastanowienia zdecydowałem się na dołączenie do Stali Mielec. Jeśli chodzi o pierwsze dni w klubie, to jestem bardzo zadowolony. Atmosfera w szatni i w całym klubie jest naprawdę super. Wszyscy – zawodnicy, trenerzy, prezesi, dyrektorzy – pomagają mi jako młodemu zawodnikowi i dzięki temu szybko się zaaklimatyzowałem.

- Wcześniej grałeś w rezerwach Korony Kielce w III lidze. Czy miałeś okazję trenować z pierwszym zespołem Korony?

- Tak, miałem okazję trenować z pierwszym zespołem Korony Kielce.

- Z 3 ligi do Ekstraklasy to spory przeskok. Odczuwasz tę różnicę?

- Dokładnie różnica poziomów między III ligą a Ekstraklasą jest ogromna, ale koledzy z drużyny tutaj bardzo mnie wspierają, dzięki czemu szybciej adaptuję się do nowego poziomu.

- Jakie masz cele na najbliższą rundę? Czy postawiłeś sobie jakieś indywidualne i drużynowe założenia?

- Moim głównym celem indywidualnym jest jak najszybszy debiut w Ekstraklasie. Jeśli dostanę szansę, chcę dać z siebie wszystko dla drużyny i klubu. Chciałbym, abyśmy wspólnie zdobyli jak najwięcej punktów i zapewnili sobie utrzymanie w lidze.

- Wspominałeś o dobrej atmosferze w klubie. Czy są zawodnicy, z którymi nawiązałeś szczególnie bliskie relacje?

- Tak, najbardziej z Piotrem Wlazło i Karolem Dybowskim. Dojeżdżamy razem z Tarnowa, a oni od samego początku bardzo mnie wspierali i pomogli mi w aklimatyzacji.

Rozmawiał Maciej Decowski-Niemiec

Czytaj także

Komentarze

Komentarze: 0

Rozwiąż działanie =

Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.

Czytaj następny news zamknij