2024-10-06 11:11:00

Marcin Kaczor: Z każdym meczem zdobywam pewność siebie i doświadczenie

Stal Rzeszów zremisowała na wyjeździe ze Stalą Stalowa Wola. Zobaczcie co po tym pojedynku powiedział nam Marcin Kaczor, defensor "Biało-niebieskich".

- To chyba pierwsze Twoje derby na tak wysokim poziomie. Powiedz mi, jakie uczucia towarzyszyły Ci przy wyjściu na boisko?

- Uczucia? Nie wiem, ciężko mi stwierdzić. Ja byłem skupiony na tym, żeby zagrać dobre spotkanie. Walczyliśmy, żeby to dobrze wyglądało, i skończyło się remisem. Nie wiem, ciężko mi teraz mówić, bo jest trochę taki niedosyt po tym spotkaniu.

- O ten niedosyt chciałem Cię zapytać, bo mieliście bardzo ciężkie wejścia zarówno w pierwszą, jak i w drugą połowę. Rozpoczęliście mecz od straty bramki. Coś zabrakło koncentracji? Czym to było spowodowane?

- Detale. Ja tu byłem z napastnikiem, cały czas przy nim. Był silniejszy ode mnie, przepchał się i trącił piłkę do bramki. Myślę, że tego zabrakło – może szybszego skasowania akcji. W drugą połowę weszliśmy z przytupem, próbowaliśmy walczyć i od razu atakować. Przez całą drugą połowę odbieraliśmy piłkę, atakowaliśmy. Udało się strzelić bramkę na 2-2, ale nic więcej nie wyciągnęliśmy z tego spotkania.

- Wraz z Michałem Synosiem tworzycie bodajże najmłodszy środek obrony, chyba nie tylko w Polsce, ale też w wielu krajach europejskich. Chciałem Cię zapytać, bo zaczynałeś od gry wspólnie z Kamilem Kościelnym. Czym się różni gra z Kamilem od gry z Michałem?

- Nie wiem, wydaje mi się, że to są podobni zawodnicy. To jest podobna gra, ale wiadomo, że z Michałem musimy więcej się komunikować, bo jesteśmy młodzi i musimy sobie cały czas podpowiadać. Gra z Kamilem jest inna, on jest bardziej doświadczony, stara się pomagać na boisku, a z Michałem musimy cały czas do siebie mówić i nawzajem sobie pomagać.

- Na zakończenie zapytam Cię jeszcze o ten mijający miesiąc. Zacząłeś od debiutu z bardzo ciężkim rywalem, co na pewno cieszy, prawda? Teraz każdy kolejny mecz, to poprzeczka wcale nie idzie niżej. Jak się czujesz po tych kilku tygodniach w roli obrońcy pierwszego składu?

- Czuję się bardzo dobrze. Z każdym meczem zdobywam kolejne doświadczenie i pewność siebie. Każdy rywal to inny sposób gry, trzeba się inaczej zachowywać, więc cały czas zbieram doświadczenie. Jeśli będę dostawał szansę, będę starał się ją wykorzystywać i walczymy dalej.

Rozmawial Radosław Dudek

Czytaj także

Komentarze

Komentarze: 0

Rozwiąż działanie =

Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.

Czytaj następny news zamknij