2024-09-02 17:19:00

Janusz Niedźwiedź: Chcę, aby zespół był bardziej odważny i aktywny w grze z piłką

fot. własne
fot. własne

- Moim zadaniem będzie wydobyć potencjał zespołu, rozpalić rywalizację i sprawić, abyśmy wszyscy poprawiali się każdego dnia - mówi Janusz Niedźwiedź na pierwszej konferencji prasowej jako szkoleniowiec Stali Mielec. Zobaczcie co jeszcze powiedział.

Przede wszystkim chciałbym podziękować prezesowi Jackowi Klimkowi za zaufanie oraz za to, że rozmowy przebiegły bardzo sprawnie. Był to chyba najszybszy proces negocjacyjny, jaki pamiętam w swojej karierze trenerskiej. Czas naglił, dlatego też nie przedłużaliśmy rozmów, a były one bardzo konkretne i szybkie. Dziś mogę z dumą dołączyć do biało-niebieskiej rodziny.

Powrót do Ekstraklasy i cele na nadchodzący sezon

Cieszę się, że wracam do Ekstraklasy, do miejsca, gdzie już byłem i gdzie zawsze chciałem być. Niedawno podjąłem się misji ratowania Ruchu Chorzów, który był w trudnej sytuacji po rundzie jesiennej. Wiosna przyniosła wiele pozytywnych zmian, zarówno w stylu gry, jak i w wynikach, ale misja ostatecznie się nie powiodła. Mimo to, zdecydowałem się pomóc klubowi w tej trudnej sytuacji.

Teraz sytuacja jest inna. Jesteśmy na początku sezonu, więc mamy dużo więcej meczów do rozegrania. To daje nam czas, aby poprawić się jako zespół i zacząć punktować na miarę naszych możliwości. Znam ten zespół już od dłuższego czasu, analizowałem go, będąc w innych klubach, i uważam, że drzemie w nim duży potencjał. Moim zadaniem będzie wydobyć ten potencjał, rozpalić rywalizację wśród zawodników i sprawić, abyśmy wszyscy poprawiali się każdego dnia.

Cieszę się również, że wracam na Podkarpacie. Od ponad sześciu lat jestem związany z tym regionem, mieszkam tu z rodziną, więc decyzja o dołączeniu do Stali była dla mnie naturalna. Oprócz wiary w misję, jaką mam do spełnienia, ważne jest dla mnie to, że mogę pracować blisko domu.

Sztab szkoleniowy i plany na ten sezon

- Pierwsze pytanie dotyczy sztabu szkoleniowego. Czy może Pan powiedzieć, kto będzie z Panem współpracował w nadchodzącym sezonie?

Kiedy rozmowy nabrały tempa, a było duże prawdopodobieństwo, że to ja obejmę stanowisko trenera, musieliśmy podjąć pierwsze decyzje. Jutro o godzinie 11 mam spotkanie z całym sztabem szkoleniowym, aby omówić przyszłość i plany na ten sezon. Myślę, że jutro wszystko stanie się jasne, ponieważ chcę poznać opinie sztabowców i zobaczyć, jak zapatrują się na współpracę oraz pozostanie w klubie. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, klub jutro ogłosi skład mojego sztabu szkoleniowego.

- Jakie cele stawia Pan przed sobą na ten sezon? Czy to będzie miejsce wyższe niż 11., utrzymanie w lidze, czy może coś więcej?

Jestem trenerem, który lubi wyzwania, i zawsze wychodzę z założenia, że najważniejsze jest wygrywanie meczów. Oczywiście, głównym celem jest utrzymanie w lidze, ale żeby to osiągnąć, musimy zdobywać punkty, a te zdobywa się wygrywając mecze. Dlatego moim celem jest maksymalne przygotowanie drużyny do każdego spotkania i walka o jak najwyższe miejsce w tabeli.

Styl oraz system gry

- Pan słynie z ofensywnej gry, natomiast Stal Mielec w ostatnich latach grała dość pragmatycznie. Czy zamierza Pan to zmienić, aby zespół był bardziej ofensywny? Co Pan sądzi o dotychczasowym ustawieniu z trójką obrońców? Czy planuje Pan kontynuować ten system, czy ma Pan ochotę wprowadzić zmiany?

Dotychczas byłem trenerem, który grał czwórką obrońców, ale w ostatnich trzech latach przeszedłem na system z trójką obrońców. Kluczowe jest jednak to, aby system gry dopasować do zawodników. Chcę poznać opinię sztabu na temat obecnego systemu i zobaczyć, gdzie widzą przestrzeń dla zawodników. Pierwszym zadaniem będzie rozpalenie rywalizacji na nowo, aby każdy zawodnik miał szansę na pokazanie się z jak najlepszej strony.

System 3-5-2, 3-4-3 jest dobry, ale nie chciałbym się do niego ograniczać. Wszystko zależy od dostępnych zawodników i ich zdrowia. Kluczowe jest, aby wzmocnić drużynę w każdym aspekcie, a zwłaszcza w grze ofensywnej. Chcę, abyśmy byli wyraziści i skuteczni na boisku.

- Co Pan uważa za największe wyzwanie dla Stali Mielec na ten moment? Czy możemy liczyć na wzmocnienia w trakcie trwającego okienka transferowego?

Rozmawialiśmy już z prezesem na ten temat. Wiemy, że czas jest ograniczony, ale podejmiemy szybkie decyzje. Dla mnie kluczowe jest teraz, aby skupić się na zawodnikach, którzy są w klubie, i wydobyć z nich maksimum potencjału. Chcę, aby lepiej czuli się na boisku i lepiej funkcjonowali w każdej fazie gry, zarówno w defensywie, jak i w ofensywie. Każdy trener ma swoje pomysły i narzędzia, które stosuje, aby osiągnąć sukces z zespołem. Od pierwszego dnia będę robił wszystko, aby wyposażyć zawodników w umiejętności, które pozwolą nam wygrywać mecze.

Pozytywne aspekty i rywalizacja

- Na pewno dostrzega Pan pozytywne aspekty tego, co się dzieje. Nie przychodzi się tutaj tylko po plewy odrzucone, ale również po dobre ziarna. Co jest pozytywnego w obecnej sytuacji? Co jeszcze chciałby Pan bardziej wzmocnić w tej rywalizacji?

- To, o czym już wspomniałem, to fakt, że będę chciał odcisnąć swoją pieczęć na każdym elemencie. Oczywiście niektóre aspekty wymagają większego wzmocnienia, inne mniej, ale na pewno każdy element będzie przez nas poprawiany, aby drużyna miała teraz swój, nasz charakter. Chcemy wspólnie wykonać dobrą pracę i wydobyć z zespołu maksymalnie dużo. Wierzę w to i widziałem to także w poprzednich sezonach, gdy mierzyłem się z drużyną Stali i analizowałem ten zespół pod kątem plusów oraz rzeczy, które wymagają poprawy. Często mówi się o problemach i bolączkach, ale ja chcę skoncentrować się na pozytywnych aspektach i wprowadzić nową energię oraz radość z rozwoju drużyny. Zależy mi również na zdrowej rywalizacji, aby każdy miał możliwość pokazania się, bo nowy trener oznacza szansę dla każdego zawodnika. Szansę, aby się pokazać i zmienić hierarchię na swoją korzyść.

- Chciałbym zapytać, jak Pan scharakteryzowałby siebie jako trenera? Na co zwraca Pan największą uwagę w pracy z zespołem?

- Przede wszystkim staram się, aby decyzje, które podejmuję, były jak najbardziej sprawiedliwe. To mój nadrzędny cel – aby zawodnik wiedział, że decyzje o tym, czy gra, czy nie, są podejmowane na podstawie obserwacji, analiz i rozmów ze sztabem. Sprawiedliwość jest dla mnie ważna, ponieważ wtedy jestem autentyczny i taki, jaki jestem na co dzień. Jestem również trenerem odważnym i ofensywnym. Mamy teraz dwa tygodnie na przygotowanie się do pierwszego meczu po przerwie reprezentacyjnej, więc chciałbym nadać mocniejszy rys naszej grze ofensywnej. Lubię, gdy zespół presuje i jest intensywny. To kluczowe elementy, ale nie wyklucza to dobrej obrony. Zamierzam pracować nad tym, aby zespół strzelał więcej bramek, by więcej zawodników znajdowało się w polu karnym i lepiej atakowało przestrzenie. Jednak mecz składa się również z fazy defensywnej i faz przejściowych, więc także nad tym muszę pracować, aby zespół nie tracił bramek i był szczelny jako całość. Dla mnie atakowanie zaczyna się od bramkarza, a bronienie od napastnika – każdy zawodnik jest ważny i to powtarzam moim piłkarzom od początku.

- Mówił Pan o dwóch tygodniach, które ma Pan teraz na pracę z zespołem. Czy w tym czasie zostanie rozegrany jakiś sparing?

Nie będziemy grać meczu kontrolnego. Plan został przeze mnie zmieniony i dopasowany do tego, jak będzie wyglądał mikrosykl. Będę miał najbliższe dwa dni na pracę ze sztabem, rozmowy, poznanie ich opinii oraz analizę raportów dotyczących obciążeń treningowych i meczowych. Czekaliśmy do dzisiaj, aby zająć się pracą, ponieważ wszystko odbyło się bardzo szybko. Od środy popołudniu będziemy pracować. Meczu kontrolnego nie będzie. Będę chciał zobaczyć zawodników w grze wewnętrznej, aby każdy miał możliwość pokazania się i dostania pewnych wskazówek dotyczących wymagań wobec zespołu. To pozwoli mi uzyskać pełniejszy przegląd kadry w dłuższym wymiarze czasowym.

Komunikacja z zawodnikami zagranicznymi

- W naszej szatni znajduje się od tego sezonu trochę więcej zawodników z zagranicy. Chciałem zapytać, jak będzie wyglądać kwestia komunikacji? Czy nie ma Pan problemu z językiem angielskim?

- Uważam, że w każdej szatni z obcokrajowcami podstawą jest dobra znajomość języka angielskiego. Komunikacja jest na dobrym poziomie, ale także sztab szkoleniowy powinien posługiwać się językiem angielskim, aby odprawy czy rozmowy pomeczowe mogły odbywać się w obu językach.

- Jeśli z jakichkolwiek przyczyn nie uda się porozumieć ze sztabem, który mamy teraz w Mielcu, czy ma Pan swoich kandydatów, którzy mogliby szybko dołączyć, aby nie zostawał Pan sam?

- Myślę, że taka sytuacja nie nastąpii. Po konferencji skontaktuję się z członkami sztabu, porozmawiam z nimi i poznam ich opinię na temat dalszej pracy. Mam już pewien pomysł na skład sztabu, ale najpierw chcę poznać opinie obecnych członków i ich chęć do dalszej współpracy.

- Jak doszło do tego, że kontrakt został podpisany w Stali Mielec?

- Kontrakt został podpisany dosłownie trzy minuty przed konferencją, więc proces przebiegł bardzo szybko. Już w sobotę rano otrzymałem telefon od prezesa, a rozmowy toczyły się błyskawicznie. Umówiliśmy się, aby przed konferencją podpisać dokumenty jak najszybciej, ponieważ każdy dzień, szczególnie podczas przerwy reprezentacyjnej, jest bardzo cenny i chcę go maksymalnie wykorzystać.

Wzmocnienia oraz analiza meczów

- Na jakie pozycje chciałby Pan wzmocnić zespół? I czy obejrzał Pan wszystkie mecze Stali Mielec w tym sezonie? Jakie miał Pan wrażenia?

- Na żywo nie oglądałem meczów, ponieważ byłem związany z innym miejscem. Jednak oglądałem wszystkie mecze Stali Mielec na wideo, co pozwoliło mi potwierdzić wiele rzeczy, które wcześniej zauważyłem. Widziałem, gdzie można coś poprawić. Chcę, aby styl gry był wyrazisty, ale także dostosowany do zawodników, których mamy w zespole. Jestem otwarty na rozmowy z piłkarzami, aby wspólnie szukać najlepszych rozwiązań i iść w jednym kierunku, jako zespół. Co do wzmocnień – dzisiaj nie wymienimy konkretnych pozycji. Na pewno jedna pozycja ofensywna i jedna defensywna, ale szczegóły będą znane wkrótce. Nie chcemy ujawniać, kim się interesujemy, aby nie ułatwiać konkurencji, zwłaszcza pod koniec okienka transferowego, gdy wiele klubów szuka zawodników. Zależy nam na szybkim i sprawnym przeprowadzeniu transferów, aby nie tracić czasu i nie dawać konkurencji szans na przechwycenie naszych celów.

- O jakich wrażeniach po meczach Stali Mielec w tym sezonie Pan mówił? Jak Pan charakteryzowałby ten zespół?

- Obejrzałem mecze na żywo w telewizji. Chciałbym, aby nasz zespół był bardziej odważny i aktywny w grze z piłką. Zależy mi na tym, aby zawodnicy czuli radość z posiadania piłki i tworzenia sytuacji. Oczywiście wykorzystanie sytuacji zależy nie tylko od struktury, ale również od determinacji zawodników. Jako trener muszę stworzyć odpowiednie warunki, aby ofensywni zawodnicy mieli więcej okazji do strzelania bramek, a cały zespół, od obrony po atak, był dobrze zorganizowany. Chcę, aby zespół był odważniejszy i bardziej skoncentrowany na efektywnym ataku, nie tylko na posiadaniu piłki, ale na konkretnych, ofensywnych akcjach. Jeśli zespół gra w niskiej obronie, chciałbym, aby był bardziej wyrazisty w fazach przejściowych i lepiej kontrolował mecz, niezależnie od ustawienia defensywnego.

Czytaj także

Komentarze

Komentarze: 11

Rozwiąż działanie =

antoni p 2024-09-02 18:50:45

.....jeszcze nic o lidze mistrzów nie mówił?! Dziwne.

~anonim 2024-09-02 20:10:39

Były 3 awanse w Cv to teraz dla równowagi 3 spadki.

Ki 2024-09-02 21:11:07

No to teraz pewny spadek .

Stal4ever 2024-09-02 21:37:24

Witamy w jedynym utytułowanym klubie Podkarpacia,najbardziej utytułowanym klubie w Polsce Wschodniej,auuu!!!

yap 2024-09-03 06:37:20

Facet jest wywalany po paru miesiącach z kolejno dwóch klubów ekstraklasy a trzeci klub zatrudnia go jako trenera , ktory ma uratować ekstraklasę. Tylko pogratulować racjonalności ! Sukces murowany !

mixi 2024-09-03 07:13:53

Bajkopisarz Niedźwiedź - obiecał w Mielcu Lige Miszczów :)

Nieświec 2024-09-03 07:41:59

Jak prezesa Klimka szanowałem za wybory trenerów i prowadzenie drużyny z tak małym budżetem, tak nie rozumiem w ogóle tej decyzji. Ja wiem że tani itp, ale ten bajkopisarz do niczego się nie nadaje. Już w Rzeszowie obiecywał ligę mistrzów. Już lepiej było zostawić kieresia jak tego cabana zatrudniać

olek 2024-09-03 13:54:14

Niedźwiedzi juz opowiada bajki, czas na Lige Miszczów !!

LoL 2024-09-04 00:07:11

Efekt nowej miotły kilka wygranych
To trener na pół roku
Patrz Widzew i Ruch
Poł sezonu w łodzi i gadali o pucharach drugie pół kilka punktow.
W chorzowie to raczej miał być na odbudowe i powrot do EX. końcowke Ruch szarpał ale 1 liga to juz zjazd
Tak samo bedzie w Mielcu poł roku max gry
Rubcie screeny

~anonim 2024-09-04 07:06:46

Powodzenia z Niska!

Tania Tania 2024-09-05 05:56:07

Jest tanio? Jest tanio. Jest dobrze? Jest tanio

Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.

Czytaj następny news zamknij