Ireneusz Pietrzykowski: Doceniam smak tego transparentu, bo był naprawdę celny (fot. Radek Kuśmierz)
- Doceniam smak tego transparentu, bo był naprawdę celny. Rzeczywiście mam taką niesławną historię w swoim życiu i cóż, mamy jakiś taki problem ze sobą, ale najważniejsza rzecz to, żeby Stal Stalowa Wola wygrywała i to jest kluczem do wszystkiego- mówił trener Ireneusz Pietrzykowski po meczu z Sandecją Nowy Sącz.
- Chyba najsłabsza nasza pierwsza połowa od niepamiętnych czasów tak naprawdę. Sandecja nas ograniczyła, grała bardzo dobrze nisko w obronie i my tak naprawdę graliśmy wtedy za wolno, zbyt schematycznie. Nie potrafiliśmy wygrywać w żadnej strefie pojedynków jeden na jeden i nie mogliśmy rozerwać tej obrony- rozpoczął Ireneusz Pietrzykowski.
- Także ta pierwsza połowa tak naprawdę do zapomnienia. W szatni skorygowaliśmy. Powiedzieliśmy, że musimy grać szybciej, musimy tworzyć przewagi. Ta piłka musi zdecydowanie szybciej krążyć i tam gdzie znajdziemy przewagę próbować podejmować ryzyko, bo bez tego nie damy rady tego meczu wygrać. I tak się stało.
- Dobrze graliśmy do bramki Sandecji. Trochę bałem się po tej bramce, że możemy mieć problem, żeby nawet to zremisować, bo to był taki moment, kiedy Sandecja przycisnęła i była bliższa strzelenia bramki. Przetrwaliśmy to i końcówka już była nasza- mówił dalej opiekun Stali Stalowa Wola.
- W szatni powiedziałem- wielki szacunek dla całego zespołu. To jest jedenasty dzień i cztery mecze. Bardzo dużą pracę wykonaliśmy w tym meczu i widać było, że już w pewnych momentach nas gdzieś tam brakowało. Tym bardziej cieszy to zwycięstwo.
- Na pewno ta druga połowa przyniosła takie emocje, że można zapomnieć o pierwszych czterdziestu pięciu minutach. Jak nie trafiłeś ze składem to zmiennicy pomagają. Trudno powiedzieć, że tu nie trafiliśmy ze składem, bo po tej słabej pierwszej połowie skorygowaliśmy.
- Poprosiliśmy zawodników o większe ryzyko, o podejmowanie pojedynków jeden na jeden, o granie szybciej piłką, żeby gdzieś tam znaleźć miejsce, gdzie Sandecja nie zdążyła się przesunąć. I to było pewnie kluczem. Zmiennicy dali radę i na pewno pomogli, bo to fajna sprawa, jeżeli mamy asystę i dwie bramki zmienników- dodał Ireneusz Pietrzykowski.
- Trenerze, przed sezonem celem drużyny było utrzymanie, które tak naprawdę dzisiejszym meczem sobie w zasadzie zapewniacie. Natomiast nie zmniejsza się Pana konflikt z kibicami. Dzisiaj po raz kolejny w stronę Pana tym razem zawisł baner. Jak Pan to ocenia? Czy to w jakiś sposób oddziałuje na drużynę?
- Pamiętajmy, że kiedyś słynne 46 punktów nie dało utrzymania Stali Stalowa Wola. Także my tych 46 punktów jeszcze nie zdobyliśmy. Więc na razie cały czas chcemy wygrać każdy następny mecz.
Natomiast jeśli chodzi o drugą część pytania, to powiem tak, doceniam smak tego transparentu, bo taki był naprawdę celny. Rzeczywiście mam taką niesławną historię w swoim życiu i cóż, mamy jakiś taki problem ze sobą, ale najważniejsza rzecz to, żeby Stal Stalowa Wola wygrywała i to jest kluczem do wszystkiego.
- Czy ten konflikt nie wpływa również na piłkarzy, czy oni są zupełnie poza tym?
- Zupełnie. Nie ma tutaj najmniejszego problemu. Wychodzimy, robimy swoje i widzi pan jak reagują trybuny. Trybuny są cały czas z drużyną, cały czas jest doping. Dzisiaj było naprawdę czuć, że ten stadion znowu niesie. Zresztą on niesie na każdym meczu, także tu nie ma żadnego problemu w tym temacie.
- Jak Pan oceni ten jedenastodniowy maraton? Można powiedzieć, że graliście niczym w Premier League.
- Chcieliśmy więcej, bo żal Kalisza, pewnie trochę Puław, bo dzisiaj chyba 4-0 ograły Elbląg, czyli chyba nie są aż takie słabe. Żal Hutnika, bo tam graliśmy lepszy mecz. To jest piłka nożna, druga liga, czyli druga liga takich samych drużyn. Na pewno nie jesteśmy zadowoleni z tej zdobyczy punktowej, natomiast coś, co gdzieś zabrało, pewnie za chwilę odda i to tak to w piłce jest.
- Czy czuje Pan zadowolenie ze swojej pracy i czy widzi Pan siebie i drużynę w pierwszej lidze?
- Czuję zadowolenie ze swojej pracy, z pracy sztabu, z pracy zawodników. To chyba widać tak, jak to wszystko wygląda. Natomiast jeśli chodzi o pierwszą ligę, to jeszcze raz wrócę do 46 punktów. Zrobimy 46 punktów, będziemy patrzeć co dalej.
Czytaj także
2024-03-28 16:50
Stal Mielec pozyskała nowego partnera
2024-03-28 19:05
Asseco Resovia wróciła na zwycięski szlak!
2024-03-28 21:45
Przełamanie Stali Stalowa Wola! Zmiennicy zapewnili zwycięstwo
2024-03-29 00:14
3 liga: Świąteczne granie [ZAPOWIEDŹ 23. kolejki]
2024-03-29 11:39
4 liga: Wielka Sobota w 4 lidze [ZAPOWIEDŹ 21. kolejki]
2024-03-29 11:47
WIDEO: Stal Stalowa Wola - Sandecja Nowy Sącz 2-1 [SKRÓT MECZU]
2024-02-21 09:09
Orlen wspiera Akademię Piłkarską Stali Stalowa Wola
~anonim 2024-03-28 23:07:05
Ten koleś Zając nie jest kibicem klubu. Bo prawdziwy kibic nie chce rozwalania drużyny, która robi wyniki. Granie na destrukcję klubu od wewnątrz jest haniebne i poniżej pasa. A sam fakt, który stwierdził tydzień temu Irek jak najbardziej celny i chyba musiał zaboleć stąd taka komiczna reakcja.
Irek fakt, kiedyś popełnił błąd w swoim życiu ale odpokutował go. Więc dajcie mu spokój. Oby był takim Tomaszem Tułaczem Stali Stalowa Wola. To było dawno i nie należy do tego wracać. Swoje gość odcierpiał i nie uciekał od odpowiedzialności.
Na tym powinna zakończyć się dyskusja. Oceniajmy go przez pryzmat wyników a nie tego czy był kiedyś strażakiem, policjantem czy kimkolwiek innym.
Do Anonim 2024-03-28 23:25:48
O co Ci chodzi z porownaniem do Tomka Tulacza ?!?!? Bo naprawde nie rozumiem . Co do reszty wypowiedzi to 100 % racji . Trenera bronia wyniki . Postep jest zauwazalny , wciaz brak ostatniego podania i wykonczenia akcji . Na duzy Plus Sukiennicki , Gorski i Ziarko . Zmiany dzis pomogly zdobyc 3/punkty. P.S. Szacun dla Trenera za uczciwosc i Klase .Kibice sa z Wami.
~anonim 2024-03-28 23:31:52
To, że może to być trener na lata dla tego klubu. I się z nim piąć do góry jak Tułacz z Puszczą.
~anonim 2024-03-28 23:56:52
A co to za transparent.Co na nim było napisane?Może ktoś tu napisać,
Artur 2024-03-29 00:17:04
Transparent dotyczył naszego trenera Irka, jego mało sławetnej przeszłości, kiedy był w służbach CBŚ i jakaś tam afera korupcyjna wybuchła przez co został wydalony ze służb, tak zasłyszałem od kumatych ludzi.A tran nie zawiesili kibice tylko jeden z nich każdemu chyba znany który ciągle o to się rzuca do Irka
~anonim 2024-03-29 00:40:15
Dziwne są pewne rzeczy, bardzo "dziwne". Przecież najważniejsze jest dobro naszego Klubu a nie czyjeś własne interesy. Facet robi awans, był cel utrzymania się a jesteśmy w strefie barażowej, jak widać dobrał zawodników którzy są ambitni i chcą wygrywa a nie gwiazdorzyć, sami zawodnicy mówią że facet robi świetna robotę w szatni, przy prawie każdej konferencji trenerzy drużyn przeciwnych wypowiadają się w superlatywach o taktyce i zaangażowaniu Stalówki. Tak obiektywnie po co to zakłócać w imię innych interesów niż nasz Klub ? O co chodzi ? Bo wielu Kibiców tego nie rozumie, wręcz się niepokoi że coś przez to może pęknąć a naprawdę byłoby bardzo szkoda.
Stalówka zawsze w sercu !
~anonim 2024-03-29 00:51:22
Irek jesteśmy z Tobą za to co zrobiłeś i robisz !
Tylko Stalówka !!!!!!!!
Stal 2024-03-29 07:43:23
Irek kibice Stalówki są z tobą!
~anonim 2024-03-29 08:43:48
To jest dobry dobry trener. W Łagowie ulepił super drużynę a teraz to samo robi w Stalowej Woli. Wcześniej też wygrał 3 ligę z Buskiem lub Granatem Skarżysko. On rozmawia z piłkarzami i lepi skład osobiście.
SSW 2024-03-29 09:44:32
Kompromitacja autora prześcieradła. Rymowanka na poziomie wczesnej podstawówki. Niestety zostało to pokazane w otwartej telewizji. Władze klubu powinny weryfikować co wisi na stadionie. Jak chcemy być konsekwentni i używać jednego z ulubionych haseł autora "nasz stadion nasze zasady" to przed kolejnym prześcieradłem przeprowadź głosowanie wśród kibiców i zobaczymy jakie jest poparcie dla trenera, a jakie dla autora rymowanki. Gratulacje dla całej drużyny Stali Stalowa Wola.
Rex 2024-03-29 10:36:20
Murem za Irkiem
Bodzio 2024-03-29 10:45:27
Anonim, ten o którym mówisz to siekierą ciosany prostak i cham bez cienia kindersztuby. Dla takich ludzi dobry trener jest taki, który kibolom stawia kolejki w knajpie. Pewnie mu żal ściska pewną część ciała, że nie może zamaczać swojego ryja w klubowym korycie.
~anonim 2024-03-29 11:51:16
Wszyscy chwalą jakie to super doping na stadionie w Stalowej Woli tylko ze w TV tego nie widać.Widać za to puste trybuny ,kilku kibiców i pustki.Jeśli kibice tak świetnie dopingują to powinni przenieś się na trybunę po drugiej stronie tak aby kamera TV ich pokazywała.A tak to d****a z waszego dopingu.Nikt o tym nie wie a jeśli wie to tylko z opowieści z mchu i paproci.
~anonim 2024-03-29 13:45:12
Brawa dla trenera!
TylkoZKS 2024-03-29 15:34:45
Z. kocha Stalówkę tak jak Misiek Wisłę. Jbć tępe kibolstwo - za alkohol i narkotyki zrobią wszystko.
TylkoZKS 2024-03-29 15:38:20
A może oni chcą żeby wrócił ROLAND i CITKO? Po co czołówka 2 ligi, dla tępaków lepiej było ośmieszać się w 3 lidze.
Erikson 2024-03-29 16:19:44
Po raz kolejny brawa dla trenera Pietrzykowskiego. Właściwy człowiek na właściwym miejscu. Inteligencja autora prześcieradła naprawdę imponująca...
S K 2024-03-29 21:08:53
Szkoda żeby jeden "kibic" to zepsuł bo w tych czasach dobry Trener to złoto. A DECYZYJNI kibice powinni pogadac z trenerem i by się problem rozwiązał w imię STALOWKI
Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.