Sonia Kubacka liczy na taki sam doping kibiców w kolejnych meczach! (fot. własne)
Sonia Kubacka, siatkarka ITA TOOLS Stali Mielec podsumowała starcie z ŁKS-em Commercecon Łódź. Opowiedziała też o walce w Pucharze Polski. Zachęcamy do przeczytania.
- Po dwóch efektownych weekendach w Mielcu, przyszedł ten smutny. Jakbyś to opisała?
- Może smutny, ale też efektowny. Taki fajny do obejrzenia, cały czas pokazujemy siatkówkę, na którą dobrze się patrzy. Był to mecz walki, cieszymy się, że urwałyśmy jeden punkt. Przed spotkaniem na pewno byśmy w ciemno to brały.
- Co sprawiło, że przegrałyście w tie-breaku?
- Ciężko powiedzieć coś na gorąco. Na pewno dziewczyny z Łodzi wyszły bardziej naładowane, pewniejsze siebie. My może faktycznie trochę zgasłyśmy, ale wydaje mi się, że cały mecz mógł się podobać.
- Widać było różnicę, że ŁKS to drużyna z trochę wyższego poziomu?
- Staramy się do każdego meczu podchodzić tak samo, nieważne kto jest po drugiej stronie. Musimy walczyć z każdym i starać się urywać punkty wszędzie.
- Macie teraz mecze ligowe, ale też spotkanie w Pucharze Polski. Na które spotkanie wkładacie największy nacisk?
- Puchar to jest inna bajka. Staramy się skupić na lidze, jeżeli uda nam się coś ugrać w Pucharze to jest to dla nas po prostu dodatkowy smaczek dla kibiców.
- Na samym końcu chciałam podziękować kibicom, bo dziś byli niesamowici. Liczymy na nich w kolejnych starciach.
Czytaj także
2024-02-04 18:30
Cenny punkt Stali Mielec z mistrzyniami Polski!
2024-02-05 11:46
Klaudia Alagierska-Szczepaniak: Moją motywacją jest powrót do kadry
2024-02-05 11:54
Adrian Bukowski: Legia Warszawa ma sporo jakości
2024-02-05 11:56
Aleksandra Dudek: Musimy punktować i skupić się na play-offach
2024-02-05 17:44
Korona Rzeszów nawiązała sportowe ze szkołą sportową!
Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.