fot. Paweł Golonka/Resovia
Ruszyła runda wiosenna w klasie O Rzeszów. Nie zawiodła czołówka, która zgodnie z planem dopisała komplet punktów, jedyny remis w tej kolejce padł w Rakszawie. Zobaczcie podsumowanie ostatniego weekednu.
Umocniony lider udanie zainaugurował rundę wiosenną. W wyjściowym składzie pojawiło się aż 10 zawodników z kadry pierwszego zespołu Resovii. Pasiaki zrewanżowały się drużynie z Wólki Niedźwiedzkiej za porażkę w rundzie jesiennej i tym razem pewnie zwyciężyły 3-0.
Wynik meczu otworzył w 23. minucie Radosław Kanach, pomocnik skutecznie główkował po rzucie różnym. Na 2-0 podwyższył 2. minuty później Dawid Pieniążek, a zwycięstwo rzeszowian przypieczętował Karol Chuchro w 48. minucie, tym razem po wrzutce z rzutu wolnego. Warto odnotować, że Resovia od 50. minuty grała w osłabieniu, bowiem czerwony kartonik zobaczył wtedy Nikodem Niski.
Strug Tyczyn również początek rundy może zaliczyć do udanych. Po sobotnim zwycięstwie aż 5-1 nad KS Przybyszówka do liderującej Resovii traci tylko dwa punkty.
Wyjazdowe spotkanie w Przybyszówce toczyło się pod dyktando drużyny z Tyczyna. Wyjątkowo skuteczny był w tym meczu Mateusz Wojtanowski, który ustrzelił hat-tricka. Po jednym trafieniu dołożyli jeszcze Patryk Mendoń i Kamil Żuczek, który skutecznie egzekwował rzut karny. Jedyną bramkę dla KS Przybyszówka zdobył Sebastian Pogoda w 44. minucie.
Zajmujący 3. miejsce w ligowej tabeli KS Zaczernie również rozpoczął rundę od dopisania „trzech oczek” po meczu z mocno przebudowaną w przerwie zimowej Wolą Dalszą. W pierwszej połowie lepiej prezentowali się przyjezdni i w 18. minucie pierwszy raz na listę strzelców wpisał się Kacper Rączka.
W drugiej części spotkania drużyna z Zaczernia nastawiła się na grę defensywną, a Wola Dalsza zaczęła coraz odważniej atakować. W 78. minucie to jednak przyjezdni wykorzystali zamieszanie w polu karnym i drugi raz w tym meczu bramkarza pokonał Kacper Rączka.
Wola Dalsza jednak nie odpuszczała i w 88. minucie zdobyła bramkę kontaktową, kiedy rzut karny wykorzystał Grzegorz Miś. Gospodarze dążyli do wyrównania, jednak do ostatniego gwizdka wynik już nie uległ zmianie i to KS Zaczernie zwyciężył 2-1.
Dobry start ma za sobą również Błażowianka Błażowa, która pokonała Sokoła Sokołów Małopolski 2-0 i awansowała na 5 miejsce w tabeli. Losy meczu rozstrzygnęły się dopiero w drugiej połowie, w 50. minucie po wrzutce Grzebyka skutecznie główkował Mateusz Babiarz i otworzył wynik spotkania.
W 63. minucie piłkę ręką w polu karnym zagrał Hubert Serwatka i arbiter podyktował rzut karny. Golkiper miejscowych za pierwszym razem wybronił jedenastkę, jednak opuścił linię zbyt wcześnie i karny został powtórzony. Za drugim razem do siatki trafił już Dariusz Róg i przypieczętował zwycięstwo Błażowianki.
Kolejną drużyną, która na początek rundy wiosennej dopisała komplet punktów, jest Iskra Zgłobień. Goście zrewanżowali się drużynie z Wólki Podleśnej za porażkę w jesieni i tym razem pewnie zwyciężyli 4-1.
Iskra od początku kontrolowała przebieg tego meczu, już w 9. minucie po raz pierwszy na listę strzelców wpisał się debiutujący Michał Worosz. W 21. minucie było już 2-0, „Walker” obsłużył podaniem Adriana Sitka, a ten dopełnił formalności i umieścił piłkę w siatce. W 37. minucie znów dał o sobie znać Sitek, najpierw wywalczył rzut karny, a potem skutecznie go egzekwował i Iskra prowadziła już 3-0.
Leśna Wólka Podleśna próbowała odrabiać straty i w 42. minucie arbiter podyktował jedenastkę, tym razem dla gospodarzy. Karnego na bramkę zamienił Piotr Janda. Piętnaście minut po przerwie Iskra potwierdziła jednak swoją przewagę, znów w polu karnym odnalazł się Adrian Sitek i pokonując bramkarza na raty, skompletował hat-tricka w dniu swoich urodzin.
W samej końcówce w dogodnej sytuacji znalazł się jeszcze Bogdan Ruszała, który dostał piłkę na 10 metrze, ale czujność w bramce zachował bramkarz gospodarzy i wynik do ostatniego gwizdka już się nie zmienił.
Jedność Niechobrz w pierwszym meczu po przerwie zimowej pewnie pokonała Grodziszczankę Grodzisko Dolne aż 4-0. Hat-tricka w tym spotkaniu ustrzelił Mateusz Dec, a jedną bramkę dołożył Mariusz Lelek.
Od bezbramkowego remisu rundę rozpoczął Włókniarz Rakszawa, który podzielił się punktami z Sawą Sonina. Był to jedyny remis w tej kolejce.
Strumyk Malawa bez problemów poradził sobie z zamykającym ligową tabelę Plantatorem Nienadówka.
Już w 2. minucie wynik meczu otworzył Dawid Kierepka, a w 32. minucie Strumyk prowadził już 2-0 za sprawą trafienia Rafała Stawarza. Jeszcze przed przerwą gospodarze zdobyli bramkę kontaktową, kiedy rzut karny pewnie wykorzystał Mykola Podiachev.
Po zmianie stron nadal inicjatywa była po stronie gości i w 52. minucie bramkarza rywali pokonał Paweł Odrzywolski. W 63. minucie na 4-1 podwyższył Dawid Kierepka, tym razem skutecznie egzekwując jedenastkę.
Czytaj także
2023-03-21 15:47
Stal Stalowa Wola zaprezentowała nowego trenera!
2023-03-22 14:03
Pierwszy mecz sparingowy „Żurawi” już w tym tygodniu!
2023-03-22 13:36
Michał Drymajło o zmianach na stanowisku prezesa Texom Stali Rzeszów
Boroń 2023-03-22 07:10:07
Rakszawa żołynia i głuchów sztama na zawsze
MŁODA RESOVIA AWANS 2023-03-22 12:08:59
Po awans młodzi RESOVIACY! 1 9 0 5 !
Rzeszów 2023-03-23 06:42:52
FC Tyczyn i FC Zaczernie - motywować piłkarzy aby pejsy nie awansowały!
Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.