fot. Stal Rzeszów
Piotr Głowacki, obrońca Stali Rzeszów był kolejnym gościem cyklu spotkań “Hetmańska 69”, które publikuje Stal na swoim kanale Youtube. Sprawdźcie, jak ocenił rundę jesienną w wykonaniu swojej drużyny kapitan pierwszoligowca.
Jakbyś podsumował tę rundę jesienną?
-Jesteśmy połowicznie zadowoleni. Przed tą rundą mieliśmy trochę inne cele niż to, w którym teraz miejscu jesteśmy. Nasze miejsce w tabeli może o nas dużo powiedzieć, o drużynie, co w tej rundzie udało nam się zrobić. Tych punktów oczywiście mogłoby być więcej, zdajemy sobie z tego sprawę. To też nie jest tak, że jest jakoś źle.
Często po meczach słowem klucz było “niedosyt” i chyba całościowo mamy prawo, żeby tak czuć po tej rundzie.
-Można powiedzieć, że jest ten niedosyt. W wielu meczach, to my byliśmy drużyną dominującą. Tylko jedno spotkanie z Termalicą Nieciecza, oni nas zdominowali w drugiej połowie. Może jeszcze wyrównany mecz w Gdyni, gdzie byliśmy zadowoleni z punktu. W większości meczów byliśmy zdecydowanie drużyną, która przeważała i nasza nieudolność pod bramką powodowała, że tych punktów jest, ile jest. Wyciągamy wnioski i uczymy się. Wiemy, nad czym będziemy od stycznia pracować, żeby tych punktów było tyle, ile chcemy mieć.
Czy jest jakiś mecz, który wyjątkowo zapadł Ci w pamięci?
-Najłatwiej byłoby powiedzieć, że ten ostatni- z Chrobrym Głogów. Nie, nie siedzi we mnie żaden mecz. Ogólnie uważam, że należy wyciągnąć wnioski i jak najszybciej wyrzucać ten mecz z głowy. Skupiać się nad treningiem, kolejnym meczem, sparingiem i to jest odpowiednia droga.
Całość rozmowy możecie posłuchać tutaj: