fot. Stal Rzeszów
Zimny prysznic dla piłkarzy Stali Rzeszów. Podopieczni Daniela Myśliwca myślami byli już w drodze do szatni, co wykorzystały Wigry Suwałki, które wyszarpały punkt w starciu z liderem eWinner 2 ligi.
Od początku spotkania, stroną przeważającą była Stal Rzeszów, która szybko przejęła inicjatywę na murawie. Podopieczni Daniela Myśliwca szybko ruszyli do ataku, jednak Wigry Suwałki mądze grały w obronie i skutecznie odpierały ataki rywala. Okazje mieli także gospodarze, ale brakowało skuteczności. Kibice nie mogli narzekać na nudę.
Z czasem mecz się wyrównał, jednak zarówno jedni jak i drudzy starali się stwarzać sytuacje bramkowe. Konkretniejsi byli miejscowi, którzy w 28. minucie objęli prowadzenie. Patryk Mularczyk wykorzystał zamieszanie w polu karnym Stali i zagrał piłkę do Mariusza Rybickiego, który pewnym uderzeniem umieścił ją w siatce.
To widocznie podrażniło Stal, która szybko ruszyła do odrabiania strat. Rzeszowianie szybko przejęli inicjatywę, a w 37. minucie doprowadzili do wyrównania. Centrował Piotr Głowacki, a następnie do futbolówki dopadł Krzysztof Danielewicz, który po chwili cieszył się z gola. "Biało-niebieskim" jednak było mało i szybko rozpoczęli oni poszukiwania trafienia numer dwa.
Przyjezdni nie zatrzymywali się i nadal atakowali, co poskutkowało bramką na 2-1. Tą zdobył rzutem na taśmę przed przerwą Krzysztof Danielewicz, który strzałem głową zaskoczył Hieronima Zocha. Wigry po zmianie stron próbowały doprowadzić do wyrównania. Suwalczanie byli aktywni na murawie, jednak brakowało skuteczności.
Stal natomiast cierpliwie czekała i w 57. minucie było już 3-1. Świetnie w "szesnastce" odnalazł się Paweł Oleksy, który nie dał szans golkiperowi Wigier. Zespół z Podkarpacia mecz kończył w osłabieniu, bowiem drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę ujrzął Bartłomiej Poczobut. Gospodarze próbowali jeszcze zmniejszyć straty, ale ekipa z Rzeszowa dobrze grała w obrone.
Wigry jednak nie odpuszczały i za wszelką cenę próbowały grę w przewadze. W doliczonym czasie gry, gospodarze otrzymali rzut karny za faul Krzysztofa Danielewicza. Tego na gola zamienił Michał Żebrakowski i zrobiło się ciekawie. Suwalczanie postawili wszystko na jedną kartę i po chwili doprowadzili do wyrównania, a bramkę zdobył Iwao Kosei.
1-0 Mariusz Rybicki (28)
1-1 Krzysztof Danielewicz (37)
1-2 Krzysztof Danielewicz (43)
1-3 Paweł Oleksy (57)
2-3 Michał Żebrakowski (90+3-rzut karny)
3-3 Iwao Kosei (90+6)
Wigry Suwałki: Zoch – Mularczyk, Rudinilson, T. Lewandowski, Ozga (84. Iwao), Michalski (65. Gojko), Werick (71. Babiarz), Łabojko, Rybicki (71. Żebrakowski), M. Lewandowski, Sowiński (65. Krzyżański)
Stal Rzeszów: Kaczorowski – Marczuk, Góra, Oleksy (88. Wrona), Głowacki, Poczobut, Danielewicz, Wolski (85. Kotwica), Michalik (85. Maciejewski), Piątek (73. Sadłocha), Prokić
Żółte kartki: Gojko - Poczobut, Michalik, Wolski
Czerwona kartka: Bartłomiej Poczobut (70-druga żółta)
Sędziował: Damian Krumplewski (Olsztyn)
Wyniki meczów 22. kolejki:
Tabela 2 ligi:
Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.