TEXOM Sokół Sieniawa przegrał na wyjeździe z Chełmianką Chełm

Piłkarze TEXOM Sokoła Sieniawa na wyjazdowe zwycięstwo muszą jeszcze poczekać. Podopieczni Dariusza Majchera w sobotnie popołudnie przegrali z Chełmianką Chełm.

Oba zespoły przed pierwszym gwizdkiem humory miały bardzo dobre, bowiem w minionej kolejce ograli wyżej notowanych rywali. TEXOM Sokół Sieniawa okazał się lepszy od Podhala Nowy Targ, a Chełmianka Chełm skromnie pokonała Siarkę Tardobrzeg. Zarówno jedni jak i drudzy chcieli pójść za ciosem i wygrać, wobec czego zapowiadało się bardzo ciekawe spotkanie.

Początek meczu był wyrównany, jednak z czasem do głosu doszła Chełmianka, która częściej była przy piłce. Gospodarze tego spotkania, prowadzenie objęli w 20. minucie, a z gola cieszył się Patryk Czułowski. Sokół nie zamierzał tak tego zostawiać i szybko ruszył do odrabiania strat. Chełmianie jednak dobrze prezentowali się w defensywie i skutecznie odpierali ataki ekipy z Podkarpacia.

Podopieczni Dariusza Majchera dwoili się i troili w Chełmie, jednak do przerwy nie udało im się pokonać golkipera Chełmianki. W drugiej odsłonie, TEXOM Sokół Sieniawa cały czas napierał i w końcu dopiął swego, a w 56. minucie Adrian Wójcik doprowadził do wyrównania. W kolejnych minutach oglądaliśmy wyrównane spotkanie, a okazje mieli zarówno jedni jak i drudzy.

Sokół bardzo chciał wygrać tego dnia w Chełmie, jednak Chełmiance także marzył się komplet oczek. Konkretniejsi byli jednak gospodarze, którzy w 80. minucie strzelili gola na 2-1, a piłkę w siatce umieścił Michał Wołos. Ekipa z Sieniawy w końcówce próbowała jeszcze doprowadzić do wyrównania, jednak zespół dowodzony przez Tomasza Złomańczuka mądrze się bronił i nie dał sobie wbić gola.

1-0 Patryk Czułowski (20)

1-1 Adrian Wójcik (56)

2-1 Michał Wołos (80)