Podopieczni Jaromira Wieprzęcia pewnie wygrali na terenie beniaminka i tym samym awansowali na trzecie miejsce. Dla Stalówki to czwarta wygrana z rzędu.
Stal Stalowa Wola chciała w dobyrm stylu zakończyć rundę jesienną, a przy okazji też zmniejszyć stratę do lidera. Początek spotkania był wyrównany, a obie ekipy toczyły grę głównie w środkowej strefie boiska. Z czasem to jednak podopieczni Jaromira Wieprzęcia mocniej przycisnęli i w 14. minucie wyszli na prowadzenie. Filip Szifer wypatrzył Piotra Mrozińskiego, a ten umieścił piłkę w siatce.
Stalówka nie zamierzała się zatrzymywać i czym prędzej rozpoczęła poszukiwania gola numer dwa. Te zakończyły się sukcesem, a nastąpiło to dziewięć minut po otwarciu rezultatu. Do piłki dopadł Bartosz Wiktoruk, który uderzeniem zza pola karnego podwyższył na 0-2. Zielono-czarni wciąż napierali i przeważali na murawie.
Blisko trzeciego gola dla stalowowolskiego klubu było w 36. minucie. Szansę miał Michał Fidzukiewicz, ale jego uderzenie zostało zablokowane. ŁKS Probudex Łagów po chwili się zrewanżował, ale nadal było 0-2. Ostatnie słowo w pierwszej części gry należało jednak do gości, którzy rzutem na taśmę przed przerwą podwyższyli prowadzenie, a gola ponownie zdobył Wiktoruk.
Zespół dowodzony przez Ireneusza Pietrzykowskiego także miał swoje okazje. Najlepszą gospodarze mieli w 62. minucie. Arbiter podyktował rzut karny dla ŁKS-u, który egzekwował Adam Imiela. Były zawodnik Broni Radom nie pomylił się i było 1-3. Radość beniaminka trwała zaledwie 180 sekund, bowiem po tym czasie gola strzelił popularny "Fidziu".
Zarówno jedni i drudzy mieli szanse do zdobycia kolejnych goli, a kibice oglądający transmisję nie mogli raczej narzekać na nudę. Ostatecznie więcej trafień w tym meczu nie odnotowano i po końcowym gwizdku, to Stalówka cieszyła się z trzech oczek. Zielono-czarni tym samym awansowali na 3. miejsce w ligowej tabeli.
0-1 Piotr Mroziński (14)
0-2 Bartosz Wiktoruk (23)
0-3 Bartosz Wiktoruk (45)
1-3 Adam Imiela (63-rzut karny)
1-4 Michał Fidziukiewicz (66)
ŁKS Probudex Łagów: Pietras – Ślefarski, Czerwiak, Krzeszowski, Uniat, Biesiada, Mojta, Gierczak, F. Rogoziński, Imiela, K.Rogiziński
Stal Stalowa Wola: Korziewicz – Zięba (70. Stępniowski), Witasik, Khorolskyi, Sobotka (87. Waszkiewicz), Jopek, Mroziński (87. Stelmach), Wiktoruk (76. Zmorzyński), Szifer, Mistrzyk (87. Lebioda), Fidziukiewicz
Żółta kartka: Wiktoruk
Sędzia: Arkadiusz Nestorowicz (Biała Podlaska)
Czytaj także
2020-11-28 12:35
Krzysztof Korab odszedł z Wisłoka Wiśniowa!
2020-11-28 14:44
Sporo grania przed Orłem w zimie
2020-11-28 16:56
Jest przełamanie! PGE Stal Mielec pokonała Jagiellonię Białystok
2020-11-28 20:02
Resovia przegrała w Kielcach
2020-11-29 15:44
Motor Lublin przegrał w Katowicach
2020-11-29 21:08
Miasto Szkła zwycięskie z ekipą z Kołobrzegu
2020-11-30 10:48
Przemysław Nalepka opuszcza Igloopol! Ma już nowy klub?
Rzeszów 2020-11-29 15:17:36
Brawo Stalówka Stal Rzeszów pozdrawia rynek Biało Niebieski.
Stal 2020-11-29 16:10:38
2 liga 2 liga STALÓWKA :)
Derby 2020-11-29 18:44:33
W przyszłym roku znowu derby Stal - Siarka. A za 2 lata kolejne.
Śmk 2020-11-29 18:45:00
Jak będzie wyglądać runda wiosenna? Klasycznie czy podział na grupę mistrzowską i spadkową?
Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.