Nie udał się rewanż Stali Stalowa Wola. Gracze Mirosława Kality przegrali w Krakowie z Garbarnią 1-2.
Piłkarze Stali Stalowa Wola pojechali do Krakowa z nadzieję na korzystny rezultat i odegranie się z jesienną porakżę 0-3. Niestety nie udało się - Garbarnia znów zgarnęła trzy punkty.
Krakowianie wyszli na prowadzenie po golu Bartosza Praciaka z rzutu karnego w 63. minucie spotkania.
Sporo emocji było w samej końcówce - w doliczonym czasie gry padły aż dwa gole, a zawodnicy Garbarni obejrzyli dwie czerwone kartki.
Najpierw do siatki trafił Bartosz Iwan dając gospodarzom prowadzenie 2-0. Gracze "Stalówki" walczyli do końca i udało im zdobyć gola po trafieniu Wojciecha Fabianowskiego.
Czerwone kartoniki zobaczyli Kamil Rado i strzelec gola Bartosz Iwan.
GARBARNIA KRAKÓW - STAL STALOWA WOLA 2-1 (0-0)
Bramki: Praciak (63-karny), Iwan (90+2) - Fabianowski (90+4)
Garbarnia: Żylski - Stokłosa (90. Haxhijaj), Piszczek, Pluta, Byrski - Chodźko (46. Rado), Iwan, Sepioł, Leszczak (58. Kozieł) - Marcin Siedlarz (85. Kalicki), Praciak.
Stal: Dydo - Demusiak (87. Widz), Czarny, Żmuda, Cebula - Piątkowski, Horajecki, Kachniarz (75. Gęśla), Getinger (61. Skórski) - Radawiec, Białek (83. Fabianowski).
Sędziował: Sebastian Tarnowski z Wrocławia. Żółte kartki: Stokłosa, Byrski, Rado, Iwan - Cebula, Demusiak, Skórski, Piątkowski, Fabianowski. Czerwone kartki: Rado (89, druga żółta), Iwan (90+2, druga żółta). Widzów: 500.
źródło: własne / sportowetempo.pl
Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.