Zielono-czarni dzielnie walczą o utrzymanie i dziś postawili w jego stronę ważny krok. Gospodarze w arcyważnym meczu wypunktowali beniaminka i znacznie przybliżyli się do utrzymania.
Stal Stalowa Wola niczym wygłodniały tygrys, podejmowała dziś Górnika Polkowice. Podopieczni Szymona Szydełko nie mogli sobie pozwolić na utratę jakichkolwiek punktów, jeśli ich myśli były skierowane w stronę utrzymania. Od początku na gola polował Michał Fidziukiewicz.
Zespół Stalówki od pierwszych minut wyglądał bardzo dobrze i kwestią czasu było, kiedy kibice gospodarzy będą krzyczeć z radości. Miejscowi na prowadzenie mogli wyjść już w 11. minucie, bowiem zielono-czarni otrzymali jedenastkę. Piłkę ustawił popularny "Fidziu", lecz jego intencje wyczuł Marcin Furtak.
To dodało skrzydeł Górnikowi, jednak Stal trzymała go pod kontrolą, a jej apetyty rosły z każdą mijającą minutą spotkania. Sympatycy czekali, aż w końcu się doczekali, bowiem w 20. minucie sporo radości dał Dominik Chromiński, dla którego była to pierwsza bramka w zielono-czarnych barwach. Bartosz Sobotka wypatrzył byłego gracza Stali Rzeszów, który tylko dopełnił formalności i dał prowadzenie swojej ekipie.
Miejscowym cały czas było mało, a jak wiadomo, apetyt rośnie w miarę jedzenia. Górnik niezbyt wiedział co się dzieje na boisku i nim się obejrzał, to jego golkiper musiał po raz drugi wyjmować piłkę z siatki. Tym razem Krzysztof Kiercz uruchomił Szymona Jarosza, a ten zrobił co do niego należało i z bliska wpakował piłkę do bramki.
Stal tego dnia spisywała się bardzo dobrze, będąc przy okazji dobrze zorganizowaną w obronie. Wprawdzie Michał Bednarski mógł wpisać się na listę strzelców, ale defensywa stalowowolskiego klubu wybiła mu to z głowy. Koncert trwał, a Furtak miał mnóstwo roboty, lecz ostatecznie na tym się skończyło.
Jak wiadomo 2-0 to niebezpieczny wynik, wobec czego Stalówka nie zamierzała popuszczać Górnikowi i oddawać mu placu. Gospodarze chyba podpatrzyli zeszłotygodniowych rywali, bowiem walczyli o każdy centymetr boiska, co poskutkowało golem numer trzy. Dominik Chromiński wypatrzył Kacpra Śpiewaka, a ten nie miał żadnych problemów by umieścić futbolówkę w siatce.
Gdy ktokolwiek myślał, że Stal na tym poprzestanie, to grubo się pomylił, ponieważ ta cały czas przeważała. Górnik próbował jeszcze zdobyć honorową bramkę, jednak na to nie pozwoliła mu defensywa zielono-czarnych. Więcej goli już nie padło, natomiast Stal po meczu mogła do swojego dorobku dopisać niezwykle cenne trzy oczka.
1-0 Dominik Chromiński (20)
2-0 Szymon Jarosz (30)
3-0 Kacper Śpiewak (59)
Stal Stalowa Wola: Pietrzkiewicz – Jarosz, Kiercz, Mroziński, Sobotka, Jopek, Stelmach (90. Stępniowski), Zmorzyński, Chromiński (74. Ciepiela), Śpiewak (83. Szczutowski), Fidziukiewicz (85. Waszkiewicz)
Górnik Polkowice: Furtak – Fryzowicz, Karmelita, Kowalski-Haberek, Magdziak, Radziemski (61. Baszak), Mucha, Wacławczyk, Baranowski (78. Osiadły), Szuszkiewicz (68. Król), Bednarski (89. Ciupka)
Żółte kartki: Chromiński, Jopek, Jarosz - Karmelita, Wacławczyk, Król, Magdziak
Sędziował: Albert Różycki (Łódź)
Czytaj także
2020-07-04 12:43
Piłkarz 4-ligowca zawiesił buty na kołku!
2020-07-04 13:03
Wisłoka rozbiła czwartoligowca w meczu towarzyskim
2020-07-04 13:28
Wólczanka ma nowego trenera!
2020-07-04 14:08
Wólczanka rozbiła beniaminka 4 ligi
2020-07-04 17:28
Stal Mielec zremisowała z Odrą Opole
2020-07-05 00:12
Finał Mistrzostwa Polski juniorów w siatkówce [TRANSMISJA LIVE]
2020-07-05 12:10
TRANSMISJA NA ŻYWO: Lech II Poznań - Apklan Resovia [WIDEO]
2020-07-05 14:37
Siarka bez problemów wygrała ze Stalą Sanok
2020-07-05 14:48
Ligowi rywale postanowili posparować
2020-07-05 15:00
Świeżo upieczony beniaminek 3 ligi wygrał pierwszy sparing
STW 2020-07-04 22:03:17
jestem w pozytywnym szoku ,ostatnio ostro tu po nich jechałem ,wiec zwracam honor okazuje sie ze nie sa tacy najgorsi :)
~anonim 2020-07-04 22:07:08
Oby tylko nie popadli w samozachwyt po tej wygranej bo my w dalszym ciagu potrzebujemy pkt jak tlenu.
~anonim 2020-07-04 22:13:14
Powiem tak Śpiewak to jest talent widzę w nim wiele cech z Piątka tylko głowa niech dojdzie
TylkoZKS 2020-07-04 22:26:20
A my cały czas swoje. STALÓWKA NIGDY NIE SPADNIE!
~anonim 2020-07-04 22:31:03
Klub który nigdy nie spadł ze szczebla centralnego ? Stal Stalowa Wola
Krn 2020-07-05 07:29:14
Stal Rzeszów
~anonim 2020-07-05 08:25:58
Kocham Stalówkę i wszystko w temacie
Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.