KS Przybyszówka wczoraj rozegrała spotkanie kontrolne, z grającą szczebel niższej Iskrą Zgłobień. Początek spotkania mógł napawać optymizmem gdyż podopieczni Kamila Kawy objęli prowadzenie po składnej akcji którą wykończył niezawodny Mateusz Wojtanowski.
Po chwili inicjatywę przejęła ekipa Tomasza Głąba. W 32 minucie rzutu karnego nie wykorzystał Marcin Pietrucha, którego intencje wyczuł Wojciech Paśko. Jednak co się odwlecze to nie uciecze i drużyna ze Zgłobnia w ostatnich pięciu minutach pierwszej połowy zdobyła dwie bramki.
Po zmianie stron, nastąpiło wiele roszad w szeregach drużyn i zobaczyliśmy cztery gole. Najpierw trafienie wyrównujące zaliczył Bartłomiej Leś, jednak radość gospodarzy nie trwała długo, gdyż chwile później goście ponownie wyszli na prowadzenie.
W końcówce meczu KS Przybyszówka zaaplikowała dwa gole przyjezdnym autorstwa Macieja Zabawskiego oraz ponownie Bartłomieja Lesia – który ustalił wynik spotkania.
KS Przybyszówka - Iskra Zgłobień (1-2) 4-3
Bramki: Mateusz Wojtanowski, 2x Bartłomiej Leś, Maciej Zabawski - ?
Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.