foto. Asseco Resovia
Zapraszamy na pierwszy epizod nowej serii pt. Poznaj nowych zawodników Asseco Resovii. Na pierwszy ogień idzie ostatni nabytek, czyli Fabian Drzyzga. 30-letni rozgrywający związał się klubem dwuletnim kontraktem i wraca do stolicy Podkarpacia po 3 latach przerwy.
Przejście Fabiana Drzyzgi do Asseco Resovii odbiło się wielkim echem w środowisku siatkarskim. Nikt w zasadzie nie spodziewał się, że taki kierunek obierze aktualny reprezentant Polski. W grze o 30-letniego rozgrywającego były najmocniejsze włoskie kluby.
Pierwsze plotki o transferze do Rzeszowa pojawiły się po wywiadzie dla Radia Centrum, gdzie Drzyzga opowiedział o swojej przyszłości w następujących słowach - Nie mogę jeszcze powiedzieć, ale mogę powiedzieć, że to na pewno będzie na dniach i na pewno będzie to niespodzianka – zakończył Fabian.
Gdy klub podał oficjalną informację na temat transferu, to kibice oraz siatkarskie serwisy oszaleli. Wszystkich zszokowała informacja, że najlepszy rozgrywający rosyjskiej Superligi przychodzi do Polski. Wielu twierdziło, że taki ruch jest niemożliwy ze względów finansowych. Sam Fabian jednak zaprzeczył tym słowom - Okazało się, że w Europie nie ma klubów, które zapłacą porównywalne pieniądze do tego, co oferuje Asseco Resovia. Oprócz finansowych plusów decydowały również te życiowe. W Rzeszowie mamy mieszkanie i łagodniejszy klimat. Życie jest dużo łatwiejsze w Polsce niż za granicą – dodał 30-latek w wywiadzie dla TVP Sport.
Sylwetki tego zawodnika nie trzeba chyba przedstawiać kibicom Asseco Resovii. Przypomnijmy tylko te najważniejsze rzeczy. Do Rzeszowa Drzyzga przyjechał w 2013 roku i został na kolejne cztery sezony. Zanim jednak jego kariera nabrała tempa, to stanowił o sile „legendarnej” drużyny AZS-u Częstochowa. Właśnie dzięki grze w klubie spod Jasnej Góry, udało mu się zadebiutować w reprezentacji Polski. Co ciekawe, jego pierwszy mecz z orzełkiem na piersi miał miejsce w 2010 roku w hali w Rzeszowie. Jak się okazało parę lat później, ten budynek zapewnił mu jeszcze masę pięknych chwil.
Pierwszy medal mistrzostw Polski seniorów zdobył w 2014 roku w barwach Pasiaków. Rok później na jego szyi zawisł już krążek ze złotego kruszcu. Wtedy też został po raz pierwszy wybrany najlepszym rozgrywającym PlusLigi. Do dwóch medali dołożył jeszcze jeden srebrny za wicemistrzostwo Polski. Po „podbiciu” Polski przyszła pora na wyjazd z kraju. Jego pierwszym przystankiem była Grecja, gdzie wygrał wszystko i zachwycił kibiców swoją grą. To zaowocowało poważnym kontraktem w Rosji i kolejnymi medalami. Ten najcenniejszy Fabian zdobył w minionym sezonie, kiedy wywalczył z Lokomotiwem Nowosybirsk mistrzostwo, a sam został wybrany do najlepszej szóstki ligi.
Nie możemy zapomnieć o sukcesach reprezentacyjnych. Drzyzga to dwukrotny mistrz Świata, medalista mistrzostw Europy i Pucharu Świata. Oczywiście do jego pięknej kolekcji brakuje jeszcze medalu z Igrzysk Olimpijskich, ale mamy nadzieję, że ta sztuka uda mu się w przyszłym roku. Fabian swoimi sukcesami już dawno przebił swojego ojca Wojciecha Drzyzgę, który komentuje w telewizji największe osiągnięcia syna. Jak widać, nowy rozgrywający Asseco Resovii to chodzący przepis na sukces. Miejmy nadzieję, że dzięki takim transferom wrócą stare czasy i wspólnie będziemy przeżywać emocje w Hali Podpromie.
Czytaj także
2020-05-11 13:02
Klub z PKO Ekstraklasy trenuje na Podkarpaciu!
Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.