foto. Asseco Resovia
Asseco Resovia pokonała 3:0 BKS Visłę Bydgoszcz i odniosła pierwsze zwycięstwo w tym sezonie PlusLigi. Najlepszym zawodnikiem spotkania został wybrany Nicholas Hoag.
Po 3 porażkach z rzędu siatkarze Asseco Resovii znaleźli się w bardzo trudne sytuacji. Mecz z BKS Visłą Bydgoszcz miał być okazją na przełamanie się i odbudowanie naruszonego zaufania kibiców.
Mecz od zagrywki rozpoczęli goście, a punktowym atakiem popisał się Gonazlo Quiroga. Źle w to spotkanie wszedł Zbigniew Bartman, który nie skończył trzech ataków z rzędu, dzięki czemu przewagę zyskała Visła. Siatkarze Przemysława Michalczyka od początku szli na całość w zagrywce, co prowadziło do błędów w tym elemencie. Po skutecznym bloku na Nicholasie Hoagu mieliśmy wynik 7:10. Resovia się przebudziła i ruszyła do odrabiania strat przy zagrywce Bartłomieja Krulickiego. Próba zakończyła się fiaskiem i przy stanie 11:14 o pierwszy czas poprosił Piotr Gruszka. Słowa trenera podziałały motywująco na zawodników co pozwoliło dogonić rywala i odskoczyć na dwupunktową przewagę po ataku Nicolasa Marechala. Końcówka seta była wyrównana, jednak to rzeszowianie zachowali chłodną głowę i po punktowym serwisie Hoaga wygrali pierwszą partię 25:21
Początek drugiej odsłony był zacięty, słabo dysponowany był Bartman, który w pierwszym secie miał zaledwie 17% skuteczności w ataku, a drugiego również zaczął od błędów. Po udanym bloku Grzegorza Kosoka na Jakubie Urbanowiczu, pasiaki odskoczyły na 2 punkty przewagi. Przy stanie 11:8 o pierwszą przerwę poprosił trener gości. Nie przyniosła ona jednak pożądanego efektu i siatkarze Piotra Gruszki poszli za ciosem coraz bardziej odskakując do przeciwnika. Wyróżniającą postacią na boisku był kanadyjski przyjmujący pasiaków, który był głównym motorem napędowym w ataku gospodarzy. Zapowiadała się spokojna końcówka, bo po uderzeniu w trybuny Toncka Sterna, Resovia prowadziła 21:15. Błędem w zagrywce drugą partię zakończył Janusz Gałązka.
Od prowadzenia 3:1 rozpoczęli trzeciego seta gospodarze, jednak po ataku słoweńskiego atakującego Visły był już remis. Chwilę później Marcin Komenda wyczyścił siatką Hoagowi, co pozwoliło odskoczyć na 3 punkty. Przewaga jednak stopniała i po chwili goście doprowadzili do remisu po 12, żeby później po ataku Pawła Gryca wyjść na prowadzenie. Dalsza część seta to walka punkt za punkt, co zwiastowało ciekawy końcowy fragment tej partii. Sovia jednak nie chciała doprowadzać do nerwówki i bloku pary Krulicki – Hoag zdobyli trzypunktową przewagę. Na boisku zrobiło się nerwowo i postanowił to przerwać trener Gruszka wykorzystując przerwę. Przyniosła ona pożądany efekt i Asseco Resovia wygrała tę partię 25:21 , a w efekcie cały mecz 3:0.
Asseco Resovia - BKS Visła Bydgoszcz 3-0 (25:21, 25:18, 25:22)
MVP: Nicholas Hoag
Asseco Resovia: Krulicki, Kosok, Komenda, Hoag, Bartman, Marechal, Perry(l) oraz Shoji
BKS Visła Bydgoszcz: Gałązka, Stern, Kalembka, Quiroga, Gil, Urbanowicz, Szymura (l) oraz Woch, Gryc
Sędziował: Sławomir Gołabek (Kędzierzyn-Koźle)
Resoviak 2019-11-06 23:39:35
Wszyscy jesteśmy Resovią!
Brawa dla siatkarzy! Oby to był początek marszu w kierunku najwyższych pozycji!
Zapraszamy w sobotę na Gieksę. Duma Rzeszowa w meczu rundy przy W22.
Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.