Tomasz Walat (z prawej) został bohaterem Watkem Korony Bendiks Rzeszów (fot. Radosław Kuśmierz)
Rzeszowianie przywieźli cenne trzy punkty z Niska, a jedyna bramkę dla beniaminka zdobył niezawodny wiosną Tomasz Walat.
Piłkarze Watkem Korony Bendiks Rzeszów od początku meczu narzucili swoje warunki i bardzo często gościli pod bramką Patryka Drzymały. Golkiper niżan miał sporo pracy co chwile broniąc groźne strzały podopiecznych Grzegorza Opalińskiego.
Swoje okazje mieli także zawodnicy Sokoła Nisko, którzy kilkukrotnie chcieli zaskoczyć Pawła Pawlusa, lecz ten pozostawał na posterunku. Gospodarze w 40. minucie mogli wyjść na prowadzenie, ale po raz kolejny golkiper rzeszowian uratował swój zespół.
Po zmianie stron nadal goście starali się dominować i groźnie uderzać na bramkę Patryka Drzymały, lecz ten był górą. Bramkarz Sokoła skapitulował dopiero w 63. minucie, kiedy to Tomasz Walat pięknym strzałem w samo okienko dał prowadzenie swojej drużynie.
Gospodarze ruszyli do odrabiania strat, lecz piłkarze Watkem Korony Bendiks Rzeszów skutecznie oddalali zagrożenie. W końcówce niżanie mogli wyrównać, jednak defensywa gości stała na wysokości zadania.
0-1 Tomasz Walat (63)
Abc 2019-05-11 22:05:27
Gdzie są hejkerzy?
Gosc 2019-05-11 22:10:17
Nisko miało wszystko w swoich rękach / nogach - będzie kolejny artykuł o kupowaniu meczy przez Koronę czy na wiosce już cisza nastała ?
Kołde 2019-05-12 08:12:35
Okręgowa wita Sokole
Koroniarz 2019-05-12 08:15:45
Psy szczekają karawana jedzie dalej
Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.