fot. Klub Sportowy Ekoball SANOK
Ekoball Stal Sanok w spotkaniu 12. kolejki 4 ligi podkarpackiej na własnym terenie zremisował z Izolatorem Boguchwała. Mecz mógł się podobać, bo obie drużyny pokazały ciekawą ofensywną piłkę.
Początek spotkania należał zdecydowanie do Ekoball Stali Sanok. Gospodarze od pierwszych minut wręcz rzucili się do ataków. Obrona Izolatora wraz z bramkarzem Dawidem Kaszubą spisywała się jednak bardzo solidnie.
Izolator miał jedną dobrą sytuację do objęcia prowadzenia. Jednak po strzale główą Krzysztofa Domina fenomenalną interwencją popisał się doświadczony Piotr Krzanowski.
W 36. minucie defensywa Izolatora Boguchwała pękła. Strzał Sebastiana Sobolaka niefortunnie odbił się od Patryka Wiącka i wpadł do siatki obok zaskoczonego obrotem sytuacji Kaszuby.
Do przerwy mogło być i 3-0 dla gospodarzy. Fenomenalną formą w bramce błyszczał jednak golkeeper gości.
Trener Tomasz Głąb na taki obrót sytuacji zareagował już w przerwie. Na murawie za Domina pojawił się Adrian Sitek. Była to bardzo dobra decyzja, bo środkowy pomocnik zespołu z Boguchwały znacznie odmienił obraz gry.
W 49. na skrzydło do Marcina Brogowskiego prostopadłą piłkę zagrał Michał Worosz. Brogowski dośrodkował, a tam świetnie odnalazł się Patryk Zieliński wyrównując wynik spotkania.
Izolacja złapała wiatr w żagle i wydawać się mogło, że druga bramka to tylko kwestia czasu. Szwankowało jednak ostatnie podanie lub wykończenie.
W 64. minucie Izolacje skarcił Bartosz Sieradzki, który po sporym zamieszaniu najlepiej odnalazł się w polu karnym i dał gospodarzom prowadzenie.
Od tego czasu mecz był bardzo wyrównany, praktycznie akcja za akcję. Nieco groźniejsi byli piłkarze Izolatora, ale nic z tego nie wynikało.
Atakując dużą ilością zawodników Izolator mocno się odsłoaniał i Ekoball zdołał po raz trzeci umieścić piłkę w siatce. Arbiter boczny zasygnalizował jednak pozycję spaloną i bramka ta nie została uznana.
W doliczonym czasie gry, praktycznie w ostatniej akcji meczu, los uśmięchnął się do gości. Piłkę w pole karne zagrał Dominik Pikiel, przebitkę wygrał Patryk Róg, a Zieliński z najbliższej odległości pokonał Krzanowskiego. Było to 12 trafienie ofensywnego pomocnika Izolatora w tym sezonie.
Po chwili arbiter zakończył ten mecz, a na trybunach zrobiło się nerwowo. Piłkarze oraz sędziowie opuścili boisko w eskorcie ochrony. Posypały się wyzwiska i groźby, garstka kibiców z Boguchwały także musiała na siebie uważać.
1-0 Wiącek (s. 35)
1-1 Zieliński (49)
2-1 Sieradzki (64)
2-2 Zieliński (90+)
Ekoball: Krzanowski - Ząbkiewicz (77. Niemczyk), Adamiak, Sieradzki (87. Femin), Sobolak (90+2. Pielech), Domaradzki (90+1. Posadzki), Kaczmarski (69. Gąsior), Lorenc, Kokoć, Tabisz, Słysz
Izolator: Kaszuba - Brogowski (71. Gajdek), Bogacz, Wiącek, K. Wilk, Worosz (80. Róg), Dobrzański (68. Pikiel), Kachniarz (87. Szczoczarz), Zieliński, Domin (46. Sitek), Dudek (73. Pałys-Rydzik)
Żółte kartki: Ząbkiewicz, Domaradzki, Kokoć, Tabisz, Sieradzki, Sobolak, Lorenc, Worosz, Bogacz
Sędzia: Tomasz Weber (Stalowa Wola).
kairo
kibic 2018-10-13 16:03:45
Mecz na remis. Gwoli ścisłości Izolator też miał swoje sytuacje w pierwszej połowie, których nie wykorzystał, a bramkę stracił z niczego. Ogólnie ciekawe widowisko dla kibica.
~anonim 2018-10-13 16:20:47
Bogu Chwała że Boguchwała z dwa w jednym zremisowała
~anonim 2018-10-13 16:22:56
Musicie w Sanoku wprowadzić VAR no bo jak takie gwiazdy mają mecze nie wygrywać
tak jest 2018-10-13 16:24:45
Wisłoka mistrz i 3 liga bo najlepszy skład w tej lidze
~anonim 2018-10-13 16:28:12
A ta droga na stadion he he. Pewnie to polska via appia
~anonim 2018-10-13 16:46:16
A co Wy tam w Sanoku stadionu nie macie.
he 2018-10-13 17:03:42
Będą mieli i to piękny nowy stadion
Obiektywny 2018-10-13 17:58:59
Ogółem rzecz biorąc mecz ciekawy dla oka ale zachowanie gospodarzy poniżej wszelkiej krytyki. Tyle w temacie
~anonim 2018-10-13 18:16:50
Wisłoka skład ma naj,.naj tylko miejsce nie te...
Do obiektywny 2018-10-13 18:30:01
Napisz coś więcej co się działo.
Do obiektywny 2018-10-13 18:30:09
Napisz coś więcej co się działo.
Obiektywny 2018-10-13 19:05:00
Powiem tak gospodarze po prostu nie potrafili przełknąć utraty ostatniej bramki.
Troszkę pokory by im nie zaszkodziło.
Andrzej 2018-10-14 00:09:53
Brawo za asystę Wiącka przy pierwszej bramce
Wojtek 2018-10-14 00:12:40
KASZUBA forma z extra klasy brawo
Mieciu 2018-10-14 00:20:05
Wojtek Ty się nie znasz. Chrzanu i tak do 11tki kolejki bo czy 2?2 czy 7:1 to mu się należy. Nawet trenera poucza jak się gra na czas. Całe szczęście że to się mści.
~anonim 2018-10-14 08:06:11
Pan się nazywa Krzanowski więc nie Chrzanu a Krzanu. Pewnie dawniej na wsi mówili na chrzan krzan i jaśnie pan dziedzic sanocki dał pradziadowi nazwisko Krzan a później dopisali "owski" .
PS
Mieciu 2018-10-14 08:09:08
Kto nie zMieciem tego zmieciem
hehe 2018-10-14 11:31:58
~anonim za głupi jesteś żeby to zrozumieć hehe hehe
Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.