fot. archiwum
Stal Stalowa Wola przegrała 1-4 z GKS-em Bełchatów. Gospodarze byli bezradni w staciu z drużyną z Belchatowa.
Po dwóch remisach Stal Stalowa Wola celowała w pierwsze trzy punkty w nowym sezonie 2. ligi. Jednak GKS Bełchatów okazał się za mocny.
Goście objęli prowadzenie w 24. minucie. Bramkę zdobył Emile Thiakane strzałem zza pola karnego.
Siedem minut później było już 0-2, bramkę przewrotką zdobył Piotr Giel. Parę chwil później bramkarza gospodarzy, Doriana Frątczaka uratowała poprzeczka po strzale z dystansu Marcina Ryszki.
Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie. GKS Bełchatów całkowicie zdominował mecz i w 60. minucie trzecią bramkę dla przyjezdnych strzelił Michał Bierzało.
Osiem minut później nonszalancję w obronie GKS-u wykorzystał Sebastian Łętocha wpadł w pole karne i został faulowany. Do jedenastki podszedł Adrian Gębalski i skierował piłkę do siatki.
Niespełna dzwadzieścia minut przed końcem meczu, Dawid Flaszka ustalił wynik meczu na 1-4.
0-1 Emile Thiakane (24)
0-2 Piotr Giel (31)
0-3 Michał Bierzało (60)
1-3 Adrian Gębalski (68)
1-4 Dawid Flaszka (72)
lis 2017-08-14 07:10:07
brawo......
Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.