Działacze Stali Mielec pracują nad wyjaśnieniem zamieszania związanego z Borisem Milekiciem. Jak twierdzi "Katowicki Sport" podkarpackiemu klubowy grozi aż 7 walkowerów.
- Jesteśmy w kontakcie z PZPN i wyjaśniamy sprawę. Miejmy nadzieję do pozytywnego rozstrzygnięcia - skomentował krótko Przemysław Cynkier, rzecznik prasowy pierwszoligowej Stali Mielec.
Działacze Stali Mielec od rana zajmują się sprawą Borisa Milikicia, który według "Katowickiego Sportu" ma mieć nieważne pozwolenie na pracę na terenie Polski.
- Na pewno nikomu nie będziemy oddawać punktów za darmo. Gdy sprawa będzie wyjaśniona w PZPN opublikujemy stosowne oświadczenie - zakończył Przemysław Cynkier.
Wiecej o sprawie przeczytacie tutaj: Stali Mielec grozi 7 walkowerów? "Boris Milekić przebywa w Polsce nielegalnie"
Czytaj także
2017-05-30 13:21
Wypowiedzi po meczu Karpaty Krosno - Spartakus Daleszyce 1-1 [WIDEO]
ili 2017-05-31 15:32:26
tak to jest zatrudniac obcokrajowcow.Niedopatrzenie i amatorka i takie sa konsekwencje.To i tak szczescie w nieszczesciu ze tylko 7 punktow moga stracic.
wezu 2017-05-31 23:02:41
jaki klub tacy działacze a jednak przysłowie się nie wzięło z nikąd ,,ORGANIZACYJNIE stal mielec,, hahaha przekręciarze
Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.