Chociaż Stal Mielec w I lidze ostatnio nie wygrywała zbyt często to ostatni remis w Sosnowu stanowi dla drużyny istotny powód do optymizmu. Już teraz mielczanie mogą być pewnie utrzymania.
Kilka minut później Zagłębie wyrównało. Tomasz Nowak dośrodkowywał w pole karnę i na bliższy słupku znalazł się Martin Pribula, który skierował piłkę do siatki rywali.
Druga połowa nie przyniosła nam bramek, lecz było parę ciekawych sytuacji jak np. ta z 51. minuty. Pribula otrzymał prostopadłe podanie z bocznego sektora boiska, ominął dwóch obrońców Stali i strzelił na bramkę, lecz piłka przeleciała obok lewego słupka.
W 67. minucie meczu Zagłębie znów mogło wyjść na prowadzenie. Wojciech Łuczak dośrodkował piłkę, minął się z nią bramkarz i obrońca gospodarzy, lecz Nowak nie skorzystał z tego prezentu. Ostatecznie Stal Mielec dowiozła cenny remis do końca.
Dorobek drużyny Zbigniewa Smółki po 32 kolejkach do 42 punkty. Jak na ligowego debiutanta jest to niezły rezultat, a pomocnik Szymon Sobczak ma nadzieję, że do końca sezonu będzie jeszcze lepiej.
- Mam nadzieję, że postawą w ostatnich meczach z Puławami udowodniliśmy, że wracamy na właściwą drogę. Chcemy to potwierdzić w tych meczach, które nam zostały - powiedział Sobczak w rozmowie dla oficjalnego serwisu Stali.
- Chcemy jak najlepiej zaprezentować się we wszystkich spotkaniach, które nam pozostały. Mamy coś do udowodnienia, więc na pewno damy z siebie wszystko - zapowiedział.
Dużym pozytywem jest na pewno waleczność drużyny, a trener Smółka na łamach dziennika Super Nowości obiecał, że agresji nie zabraknie także w nadchodzących spotkaniach. Szkoleniowiec jest także bardzo zadowolony z obecnej pozycji ekipy w tabeli.
- Przychodząc do Stali marzyłbym o sytuacji, w której właśnie się znaleźliśmy. Jesteśmy dziesiątą drużyną pierwszej ligi, ustępujemy jedynie bogaczom walczącym o awans. Obiecuję, że w następnych spotkaniach wciąż będziemy pokazywać na boisku wielkie serce - oznajmił.
Drugie miejsce zajmuje w tej chwili Olimpia Grudziądz, ale zaledwie o punkt mniej mają Górnik Zabrze i Chojniczanka Chojnice. Szósta w tabeli Miedź Legnica traci do nich tylko dwa oczka, ciągle mając spore szanse na awans.
Równie ciekawie wygląda obecnie walka o utrzymanie w Ekstraklasie, gdzie różnice punktowe w grupie spadkowej między rywalizującymi drużynami również nie są duże.
Obecnie w zakładach najczęściej wskazywanymi kandydatami do spadku są Ruch Chorzów oraz Górnik Łęczna. Spore szanse na rozpoczęcie kolejnego sezon w I lidze ma także Piast Gliwice, Arka Gdynia i Cracovia.
Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.