KS Wiązownica po wysokiej wygranej w Jaśle musiał się zadowolić punktem w meczu ze Stalą (fot. Natalia Styś)
Nie zobaczyli bramek kibice, którzy wybali się na niedzielny pojedynek KS-u Wiązownica ze Stalą Nowa Dęba.
W pierwszej połowie dobrych okazji nie wykorzystali miejscowi. KS Wiązownica szczególnie groźny był po stałych fragmentach gry. Bramkarza Stali Nowa Dęba niepokoił Valerij Sokolenko i Sebastian Pawlak.
Defensywa miejscowych musiała uważać na
Piotra Krawczyka. Goście z Nowej Dęby potrafili wyprowadzić szybkie akcje, ale brakowało im skuteczności.
Po przerwie gra toczyła się głównie w środku pola i kibice nie doczekali się bramek. To drugi remis z rzędu Stali Nowa Dęba.
KS Wiązownica: Michałowicz – Bartnik, Sokolenko, Cach, Gwóźdź, Sobczak, Daniel (84. Mazur), Pawlak, Soczek, Rop, Mołdoch.
Stal Nowa Dęba: Bujak – Górak (65 Szypuła), Karnat, K. Serafin, Kotrych, Milanowski, S. Serafin (78. Franczyk), Panek (46. Domagała), Rębisz, K. Wilk (67, Słomiany), Krawczyk.
Sędziował: Paweł Charchut (Rzeszów).
Żółte kartki: Sokolenko, Daniel, Soczek, Rop.
Widzów: 100.
Tabela 4 ligi podkarpackiej:
Heja 2017-03-26 21:49:21
Już się wystrzelali ?
Santos 2017-03-26 22:42:51
Same pijaki w tej drużynie a tak mieli piłką grać hahaha
Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.