Patryk Zieliński w Derbach Rzeszowa strzelił pięknego gola.
Resovia przegrała z kretesem derby, a na koniec otrzymała cios od swojego wychowanka. Patryk Zieliński kwadrans po wejściu na boisko huknął co sił i piłka wylądowała w "okienku" bramki Marcina Pietryki!
- Dostałem prostopadłą piłkę od Maćka Maślanego, zrobiłem zwód i uderzyłem bez zastanowienia. Oczywiście, że mierzyłem w okienko - śmiał się niespełna 20-letni Patryk Zieliński, pomocnik Stali Rzeszów, który przygodę z futbolem zaczynał w... Resovii.
- Grał u nas do wieku juniora młodszego. Potem jego ojciec Artur (w przeszłości ponad 100 występów w Resovii - red.) poróżnił się z działaczami i zabrał syna do Stali. Straciliśmy świetnego zawodnika - mówi nam jeden z trenerów Resovii.
- Tato był na meczu. Wiadomo, że grał w Resovii, ale tym razem tylko mi kibicował. Chwalił za bramkę, którą dedykuję właśnie moim rodzicom - przekazał uszczęśliwiony Patryk Zieliński, dla którego był to drugi gol zdobyty w biało-niebieskich barwach, ale w derbach premierowy.
- Chłopaki wykonali kawał roboty. Ja wszedłem, żeby pomóc i chyba nieźle wywiązałem się ze swojej roli - zakończył. Stal Rzeszów ostatecznie pokonała Resovią 3-0.
ejbosjmcfw 2016-07-21 04:39:16
ZNg93N rrwmpgvyuacv, [url=http://mstnnypcoohq.com/]mstnnypcoohq[/url], [link=http://fcwkkrgevysh.com/]fcwkkrgevysh[/link], http://sgfvhimpezkb.com/
Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.