Alicja Grabka, Energa MKS Kalisz: Ciężko było znaleźć punkt zaczepienia

PGE Rysice Rzeszów pewnie pokonały Energa MKS Kalisz 3-0. Zobaczcie, co po tym meczu powiedziała nam rozgrywająca drużyny gości, Alicja Grabka.

- Wydaje mi się, że dzisiaj w żadnym momencie nie było można oglądać zaciętego spotkania. Może w drugim secie, gdzie trener Antiga musiał zabrać czas. To był tak naprawdę jedyny czas potrzebny w tym spotkaniu. Dziewczyny z Rzeszowa miały wszystko pod kontrolą i myślę, że mamy bardzo dużo do poprawy- mówiła Alicja Grabka po meczu z PGE Rysice Rzeszów.

- Co takiego jest w tym zespole, że grało się z nimi dzisiaj tak ciężko?

- Jest to tak kompletny zespół, że trudno tutaj wymienić jedną rzecz. Uważam, że są poukładane w bloku, obronie, świetne rozwiązania w przyjęciu i ataku. Bardzo dobra i dokładna rozgrywająca i myślę, że tutaj wszystkie elementy mają na to wpływ. Bardzo kompletny zespół i ciężko znaleźć tutaj punkt zaczepienia.

Alicja Grabka: Trzeba pogodzić się z porażką i wrócić do ciężkiej pracy

- Ta porażka będzie siedziała u Was w głowie czy po prostu zresetujecie się po powrocie do Kalisza i od następnego treningu zaczniecie wracać na swój poziom?

- Jutro mamy dzień wolny i wydaje mi się, że każda powinna sobie to przemyśleć. Taki jest sport i trzeba pogodzić się z porażką, wziąć ją na klatę, w środę spotkać się w Kaliszu i wrócić do ciężkiej pracy, żeby w kolejnych spotkaniach wygrywać.