PGE Rysice Rzeszów wygrały z MKS Kalisz

Rysice nie pozostawiły złudzeń MKS Energii Kalisz (fot. Damian Kuziora)

Nie było większych emocji na otwarcie sezonu 2023/24 Tauron Ligi na Podpromiu. Rzeszowskie siatkarki w niecałe 90 minut rozprawiły się z zespołem Energi Kalisz, w żadnym secie nie pozwalając rywalkom na zdobycie 20 punktów.

W spotkaniu 2. kolejki Tauron Ligi PGE Rysice Rzeszów podejmowały Energę MKS Kalisz. Pojedynek zapowiadał się interesująco ze względu na obecność w składzie kaliszanek Aleksandry Rasińskiej oraz Zuzanny Efimienko-Młotkowskiej, które kilka lat temu reprezentowały rzeszowski klub.

Początek rywalizacji ułożył się po myśli podopiecznych Stephana Antigi. Po serwisach Amandy Coneo zrobiło się 8-5 i tę przewagę rzeszowianki powiększały z minuty na minutę. Siatkarki Energi kompletnie pogubiły się kiedy za linią 9. metra pojawiła się Ann Kalandadze i przy stanie 16-9 pytaniem był rozmiar zwycięstwa miejscowych. Te nie zwolniły tempa i ostatecznie pokonały rywalki do 15.

Drugi set także był jednostronny

Nieco rozczarowałby się ten, kto nastawiał się na więcej emocji w drugiej partii. Otwarcie należało do gospodyń, dzięki Weronice Centce, która dzieliła i rządziła na siatce, 5-1. Zawodniczki Marcina Widery złapały kontakt za sprawą skuteczności Karoliny Drużkowskiej z lewego skrzydła, 11-10. Wystarczyła jednak chwila, by rzeszowianki włączyły drugi bieg i odskoczyły na pięć oczek. Dominacja faworytek trwała w najlepsze w kolejnych akcjach, tym razem pozwoliły przeciwniczkom na zdobycie 18 punktów.

Rysice, po raz pierwszy, drugi i ostatni

Scenariusz trzeciej i zarazem ostatniej partii wyglądał następująco: PGE Rysice stopniowo odskakiwały rywalkom, które mogły liczyć w ataku głownie na Rasińską, 8-3. Świetnie swoimi koleżankami dyrygowała Katarzyna Wenerska, potwierdzając wysoką dyspozycję z sezonu reprezentacyjnego. Na uwagę zwracała postawa Coneo, która otrzymała efektowną owację za blok na kaliskiej atakującej, 16-10. Końcówka to prawdziwy popis orkiestry Antigi, dorobek gości zatrzymał się na 17 punktach. Statuetka MVP trafiła w ręce Kalandadze.

PGE Rysice Rzeszów - Energa MKS Kalisz 3-0 (25-15, 25-18, 25-17)

PGE Rysice Rzeszów:

Anna Obiała (5), Katarzyna Wenerska (2), Ann Kalandadze (21), Weronika Centka (11), Gabriela Orvosova (4), Amanda Coneo (13), Aleksandra Szczygłowska (L) oraz Gabriela Makarowska-Kulej, Wiktoria Kowalska, Magda Kubas (L).

Energa MKS Kalisz:

Alicja Grabka (2), Karolina Drużkowska (7), Karolina Fedorek (5), Aleksandra Rasińska (19), Lucija Mlinar (4), Zuzanna Efimienko-Młotkowska (2), Izabela Śliwa (L) oraz Natalia Pajdak, Zuzanna Kuligowska (1), Aleksandra Cygan (3).

Autor: Radosław Dudek