2023-10-15 13:19:21

Głogovia lepsza od Stali Łańcut w meczu drużyn z czołówki

fot. Grzegorz Gajdzik
fot. Grzegorz Gajdzik
Dwa gole zdobyte przed i po przerwie nie wystarczyły, by Głogovia zamknęła mecz. Stal Łańcut rzuciła się do odrabiania strat i na 20 minut przed końcem doprowadziła do wyrównania. Końcówka to już popis miejscowych, którzy po dwóch golach Arkadiusza Staszczaka odprawili z kwitkiem wyżej notowanych rywali.
 
Jednym z najciekawiej zapowiadających się spotkań 12. kolejki 4 ligi podkarpackiej była rywalizacja Głogovii Głogów Małopolski ze SPEC Stalą Łańcut. Gospodarze liczyli na podtrzymanie serii trzech zwycięstw, z kolei, po wygranej Legionu Pilzno, piłkarze Stali nie mogli sobie pozwolić na stratę dystansu do pierwszego miejsca.

 

Otwarcie z lekkim wskazaniem na Głogovię

 

Pierwszą groźną akcję przeprowadzili podopieczni Krzysztofa Koraba. W 6. minucie prawą stroną pomknął Patryk Wójcik i dograł w pole karne. Z piłką minęło się kilku jego kolegów i miejscowi mogli odetchnąć. Minął kwadrans i przyszła odpowiedź Głogovii. Najwyżej do dośrodkowania z prawej strony wyskoczył Tomasz Płonka, uderzył jednak wprost w bramkarza. Po chwili z lewej strony podawał Radosław Łeń, futbolówka trafiła do Szymona Maćkowiaka, z jego przyziemnym strzałem poradził sobie Cezary Szpindor. Serca głogowskich kibiców zabiły mocniej w 28. minucie. Sam na sam z golkiperem Stali wychodził Paweł Mytych, lecz w ostatniej chwili uprzedził go Paweł Kmuk.

 

Gospodarze wyprowadzili pierwszy cios

 

Kolejne fragmenty tego starcia rozgrywały się głównie w środkowej strefie boiska. Obie drużyny miały spore problemy z przedostaniem się pod pole karne przeciwnika, stąd sytuacji bramkowych było jak na lekarstwo. Najlepszą z nich miał w 38. minucie Wojciech Reiman. Pomocnik gości przejął piłkę po błędzie rywali i zdecydował się przelobować Piotra Lipkę. O jakości tego zagrania wolałby jednak zapomnieć… Pięć minut później Głogovia wyszła na prowadzenie. Na efektowny strzał z dystansu zdecydował się Kamil Woźniak i trafił tuż przy słupku obok rozpaczliwie interweniującego Szpindora. Do końca pierwszej odsłony goście nie zdołali zareagować i w lepszej sytuacji przy zmianie stron byli głogowianie.
 

Głogovia po raz drugi

 
Można się tylko domyślać jakich słów użył w szatni opiekun Stali, natomiast jego piłkarze podkręcili obroty. Piłka praktycznie nie opuszczała polowy rywali, zaś gdyby celowniki Reimana i Szymona Kardysia były lepiej ustawione, wynik mógł wyglądać nieco inaczej. Tymczasem… drugą bramkę strzelili miejscowi. Filip Czop wrzucił piłkę idealnie do T. Płonki a ten z najbliższej odległości wpakował ją do siatki.

Stal Łańcut kontratakuje!

 

Dwa stracone gole nie zdeprymowały przyjezdnych, którzy nie ustawali w wysiłkach, by zmniejszyć straty. Na efekty nie trzeba było długo czekać. Po godzinie gry do piłki w polu karnym po podaniu Konrada Bucia dopadł Patryk Róg, ułożył ją sobie na prawej nodze i pewnym strzałem pokonał kapitana gospodarzy. Ten sam zawodnik mógł doprowadzić do wyrównania 180 sekund później ale tym razem lepszy okazał się Lipka.
 
Napastnik gości nie pomylił się na 20 minut przed końcem. Tym razem wykorzystał dogranie z prawej strony i z okolicy pola bramkowego wpisał się na listę strzelców po raz drugi.

Doliczony czas gry dla gospodarzy

 
Po chwili na strzał z 35. metra zdecydował się Reiman, piłkę na rzut rożny zdołał sparować bramkarz. Po szybkim rozegraniu, wydawało się, że musi paść trzeci gol dla Stali. Dośrodkowanie zamknął Wójcik, ale pomylił się o centymetry.
 
Riposta gospodarzy była niemal natychmiastowa. Bliski zaskoczenia Szpindora był świeżo wprowadzony na boisko Kamil Pilecki, z pierwszą próbą poradził sobie bramkarz, zaś dobitkę zablokowali obrońcy. Ostatnie fragmenty starcia to popis Arkadiusza Staszczaka. Już w doliczonym czasie defensor gospodarzy zamienił dośrodkowanie na gola, a w następnej akcji pewnie wykorzystał rzut karny co dało jego drużynie kolejny komplet punktów.
 

 


 

1-0 Kamil Woźniak (43)

2-0 Tomasz Płonka (54)

2-1 Patryk Róg (62)

2-2 Patryk Róg (70)

3-2 Arkadiusz Staszczak (90+2)

4-2 Arkadiusz Staszczak (90+4-rzut karny)

 

Głogovia Głogów Małopolski: Piotr Lipka- Hubert Osuch, Radosław Łeń, Mirosław Kmiotek, Grzegorz Płonka, Filip Czop (86. Denys Mostovyi), Paweł Mytych (74. Kamil Pilecki), Arkadiusz Staszczak, Szymon Maćkowiak, Tomasz Płonka (82. Xavier Wanat), Kamil Woźniak

 

SPEC Stal Łańcut: Cezary Szpindor- Szymon Kardyś, Oskar Cwynar, Paweł Kmuk, Patryk Wójcik (85. Eliasz Płocica)- Michał Stopyra (66. Igor Tarała), Jakub Więcek, Konrad Buć (66. Kacper Kołodziej), Wojciech Reiman, Oskar Majda (70. Oskar Sowa)- Patryk Róg

 

Autor: Radosław Dudek

4 liga podkarpacka - wyniki meczów 12. kolejki:

 

Tabela 4 ligi podkarpackiej:

 

Czytaj także

Komentarze

Komentarze: 1

Rozwiąż działanie =

~anonim 2023-10-16 12:25:02

Łańcut to dziadostwo

Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.

Czytaj następny news zamknij