Stal Mielec zremisowała z Ruchem Chorzów. Jest pierwszy punkt na wyjeździe

Stal Mielec zremisowała z Ruchem Chorzów 1-1 (fot. Kamila Bik / archiwum)

Piłkarze PGE FKS Stali Mielec zremisowali 1-1 z Ruchem Chorzów w wyjazdowym meczu PKO Ekstraklasy.

Mecz 7. kolejki rozgrywek PKO Ekstraklasy pomiędzy Ruchem Chorzów a Stalą Mielec cieszył się sporym zainteresowaniem kibiców.

Na rozgrywanym na stadionie Piasta Gliwice meczu pojawiło się 8840 widzów. Dokładnie tyle ile dostępnych było biletów

Pierwszą okazję bramkową mieli gracze Stali Mielec. Już w 4. minucie bardzo bliski szczęścia był Ilya Shkurin, który minął bramkarza Ruchu i z ostrego kąta uderzał do pustej bramki. Zrobił to jednak zbyt lekko i jeden z obrońców zdołał wybić piłkę.

W odpowiedzi bardzo groźnie główkował Przemysław Szur, ale na posterunku był Mateusz Kochalski.

Daniel Szczepan dał prowadzenie Ruchowi Chorzów

Kilka minut później "Niebiescy" cieszyli się z gola. Po wrzutce z rzutu rożnego Filipa Starzyńskiego głową z bliskiej odległości uderzył Daniel Szczepan i było 1-0.

Nie była to jedyna okazja Daniela Szczepana na bramkę. W 24. minucie zawodnik Ruchu Chorzów dostał piłkę w polu karnym i uderzył po ziemi, ale na drodze do bramki stanął jeden z obrońców Stali Mielec.

Chwilę później groźnie zaatakowali mielczanie. Świetne prostopadłe podanie od Piotra Wlazło dostał Maciej Domański, a ten zagrał do Kokiego Hinokio na 11 metr. Japończyk miał doskonałą okazję, ale jego uderzenie zostało zablokowane.

Strzelać na bramkę Ruchu Chorzów próbował Ilya Shkurin, ale dobrze ustawiony Michał Buchalik pewnie złapał piłkę.

Na 5 minut przed końcem pierwszej połowy bardzo blisko wyrównania był Koki Hinokio, który mocno uderzył zza pola karnego i ostemplował poprzeczkę bramki Ruchu.

W odpowiedzi groźnie uderzał Filip Starzyński i tylko dobra interwencja Mateusza Kochalskiego uratowała Stal Mielec przed utratą gola.

Stal Mielec z golem do szatni. Strzelcem Ilya Shkurin

Kiedy wydawało się, że pierwsza połowa zakończy się jednobramkowym prowadzeniem Ruchu Stal Mielec zdołała wyrównać.

Najpierw z 16-go metra uderzał Maciej Domański, ale jego strzał zdołał wybronić Buchalik. Piłka spadła jednak pod nog dobrze ustawionego Ilyi Shkurina, a ten nie zmarnował okazji i było 1-1. Stal Melec zdobyła gola do szatni i po przerwie wszystko zaczęło się od nowa.

Druga połowa zaczęła się nieco ospale. Obydwa zespoły szanowały piłkę i długo nie było klarownych okazji. W 59. minucie na bramkę Kochalskiego strzelać próbował Tomasz Wójtowicz, ale mieleccy obrońcy zdołali go zablokować.

20 minut później Wójtowicz wyłożył piłkę Tomaszowi Swędrowskiemu, który znalazł się sam na sam z golkiperem Stali Mielec, ale Kochalski zdołał obronić.

W końcówce jeszcze z rzutu wolnego uderzał Daniel Szczepan, ale piłka poszybowała nad bramką i Stal Mielec wywiozła z Gliwic cenny punkt. Pierwszy w tym sezonie na wyjeździe.

1-0 Daniel Szczepan (18)

1-1 lya Shkurin (45+1)

Ruch Chorzów: Michał Buchalik -. Przemysław Szur (80. Konrad Kasolik), Paweł Baranowski Mateusz Bartolewski - Kacper Michalski, Tomasz Swędrowski (88. Michał Feliks), Szymon Szymański, Juliusz Letniowski (64. Tomasz Foszmańczyk), Filip Starzyński (64. Patryk Sikora), Tomasz Wójtowicz (88. Kacper Skwierczyński) - Daniel Szczepan.

PGE FKS Stal Mielec: Mateusz Kochalski - Łukasz Gerstenstein (74. Mateusz Stępień), Bert Esselink, Mateusz Matras, Leandro, Krystian Getinger - Maciej Domański, Michał Trąbka (80. Matthew Guillaumier), Piotr Wlazło, Koki Hinokio (74. Alvis Jaunzems) - Ilya Shkurin (80. Kai Meriluoto).

Sędziował: Bartosz Frankowski (Toruń).

Żółte kartki: Leândro, Domański, Wlazło.

Czerwona kartka: Leandro (po meczu).

Widzów: 8840.