2023-05-02 23:05:44

Falstart Asseco Resovii Rzeszów w walce o brąz PlusLigi

fot. Robert Skalski
fot. Robert Skalski
 Niby człowiek wiedział, a jednak się łudził- tymi słowami można  trafnie opisać to, co wydarzyło się we wtorkowy wieczór w Hali Podpromie w Rzeszowie, gdzie Asseco Resovia gościła Aluron Wartę Zawiercię, z którą rozpoczęła bój o brązowy medal PlusLigi sezonu 2022/2023.
 
Już po pierwszych piłkach meczu widać było, że kibice zgromadzeni w hali tego wieczoru mogą liczyć na zacięte widowisko, i tak też było jednak z biegiem seta to Zawiercianie budowali sobie coraz to wyższą przewagę, a niezwykle skuteczny był Dawid Konarski.
 
Trener Giampaolo Medei próbował ratować sytuacje wprowadzając boisko Michała Kędzierskiego oraz Jakuba Buckiego to jednak nie przyniosło pożądanych efektów. Pierwszą partię punktowym blokiem na Klemenie Cebuliju zakończył Miłosz Zniszczoł. 
 
Drugi set to zryw zawodników Asseco Resovii Rzeszów, którzy chcieli pokazać, że gościom nie będzie łatwo wywieźć z Rzeszowa zwycięstwa obie drużyny jednak zmagały się z przeciwnościami, zawodzili liderzy, zarówno TJ Defalco w drużynie Asseco jaki i Uros Kovacevic. Na początku drugiej partii zrobiło się gorąco na boisku a po czerwonej kartce obejrzeli wspomniany już Kovacevic oraz Fabian Drzyzga.
 
Druga partia od początku była bardzo wyrównana jednak ze wskazaniem na gospodarzy, którzy mieli
już piłkę setową przy stanie 24-22 jednak byliśmy zmuszeni oglądać grę na przewagi, kluczowa okazała się obecność w polu zagrywki Jakuba Buckiego, który zakończył seta asem serwisowym (27-25).
 
Trzeci set to kompletna dominacja ze strony "Jurajskich Rycerzy", którzy od samego początku narzucli Resovii swoje warunki, momentami wydawało się, że przyjezdni wręcz bawią się grą i nie pozostawiają złudzeń.
 
Po nabiciu na blok przez Bartosza Kwolka na tablicy widniał wynik 18-11 dla drużyny prowadzonej przez Michała Winiarskiego. Trzecia partia zakończyła się po dotknięciu siatki przez gospodarzy co niejako było podsumowaniem tego trzeciego seta. 
 
Czwarty set rozpoczął się od prowadzenia gości jednak z czasem to podopieczni Medeiego coraz bardziej potrafili dojść do głosu. Kluczowa jednak okazała się końcówka, kiedy to "pasy" zdołały wyjśc na czteropunktowe prowadzenie (22-18).
 
Do tie-breaka doprowadził TJ Defalco czym wlał nadzieje w serca kibiców z Rzeszowa, jednak poprzednie mecze sezonu pokazały, że Asseco po prostu nie potrafi rozgrywać piątych setów. 
 
Tak stało się i też tym razem, na zmianę stron z przewagą trzech "oczek" schodzili "Jurajscy Rycerze" i już wtedy było wiadomo, że łatwo nie będzie. Jak się później okazało ZAKSA miała Bartosza Bednorza a Warta nomen omen również Bartosza ale Kwolka, który potrafił zaserwować dwa asy serwisowe z rzędu i na boisku mieliśmy 11-6 dla drużyny Michała Winiarskiego.
 
Cały mecz błędem w zagrywce zakończył DeFalco i to Aluron Warta Zawiercie objęła prowadzenie w walce o brąz PlusLigi. 
 

Asseco Resovia Rzeszów - Aluron Warta Zawiercie 2-3 
22-25, 27-25, 18-25, 25-21, 9-15

Czytaj także

Komentarze

Komentarze: 6

Rozwiąż działanie =

Bolec 2023-05-03 08:08:49

Jesze to nie jest ich czas.

maniek 2023-05-03 09:39:03

jesze więcej transferów i zmarnowanych talentów

~anonim 2023-05-03 09:41:40

Następny sezon w dupę ważne że kontakty podpisane z trenerem i zawodnikami kowal wróć bo były medale

~anonim 2023-05-03 10:35:59

jaka niespodzianka? Zawiercie jest faworytem wszystkie mecze wygrali

anonim 2023-05-03 10:42:27

Nie interesuje się siatkówką ale gdyby nie kibice siatkówki na derbach to by było z 300 osób max.

Kenes 2023-05-03 10:56:23

Dzisiaj w Łodzi zostanie oficjalnie klepnięty układ z Developresem. To najlepsze co obecnie może nas spotkać.

Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.

Czytaj następny news zamknij