Wisłok Wiśniowa postawił trudne warunki! Cosmos Nowotaniec wyszarpał zwycięstwo w samej końcówce

fot. Tomasz Sowa

Cosmos Nowotaniec zakończy rundę na pozycji wicelidera. W dzisiejszym meczu podopieczni Grzegorza Pastuszaka pokonali Wisłok Wiśniowa, o zwycięstwie zdecydowały bramki w samej końcówce.

Warunki nie rozpieszczały piłkarzy Wisłoka i Cosmosu, a płyta boiska pozostawała wiele do życzenia. Na początku spotkania nieco aktywniejsi byli przyjezdni, ale nie potrafili stworzyć większego zagrożenia pod bramką rywali. W 28. minucie ruszyli gospodarze, zamieszanie w polu karnym wykorzystał Adrian Wójcik i z bliskiej odległości umieścił futbolówkę w bramce.

W kolejnych minutach gra Cosmosu nie przypominała tego, co prezentowali w poprzednich kolejkach, dużo niedokładności, chaosu i brak skuteczności. Wisłok próbował stwarzać kolejne sytuacje bramkowe. Końcówka pierwszej połowy okazała się jednak niezwykle pechowa dla miejscowych, w 35. minucie z powodu kontuzji boisko musiał opuścić podstawowy bramkarz Mateusz Kaszuba, a w jego miejsce na bramce pojawił się Daniel Dziok. Chwilę później murawę opuścił kolejny zawodnik Wisłoka z podstawowej jedenastki. Problemy gospodarzy wykorzystał Cosmos i w 44. minucie Vadym Yavorskyi uderzeniem po ziemi doprowadził do wyrównania.

Drugą połowę lepiej rozpoczęli goście i już w 51. minucie futbolówka wylądowała w bramce Wisłoka, arbiter odgwizdał jednak wcześniej spalonego. W 74. minucie Wisłok Wiśniowa odzyskał prowadzenie, Gil dośrodkował z rzutu rożnego, a futbolówkę głową do bramki skierował Filip Krempa. Goście ruszyli do odrabiania start i w 82. minucie znów mieliśmy remis. Z rzutu wolnego uderzył Denys Damianenko, nie pewnie interweniował Daniel Dziok i przy dobitce Bohomaza nie miał już nic do powiedzenia.

Minutę przed końcem regulaminowego czasu gry Viktor Khmochenko zagrał krótko do Nazarii Bohomaza, a ten po raz drugi w tym meczu umieścił futbolówkę w bramce. W doliczonym czasie gry goście przypieczętowali zwycięstwo, Ivan Hura minął bramkarza i skierował futbolówkę do pustej bramki. Cosmos dopisał kolejne trzy punkty i zakończy rundę jesienną na pozycji wicelidera.

1-0 Adrian Wójcik (28)

1-1 Vadym Yavorskyi (44)

2-1 Filip Krempa (74)

2-2 Nazarii Bohomaz (82)

2-3 Nazarii Bohomaz (89)

2-4 Ivan Hura (90+)