

Adrian Paluchowski liczy, że rozgrywki wrócą do gry w maju. (fot. Stal Mielec)
- Jeżeli rozgrywki mają być wznowione, to oby nastąpiło to jak najszybciej, ale to raczej są tylko życzenia. Jeżeli trzeba będzie grać co 3 dni to jesteśmy na to przygotowani - powiedział nam Adrian Paluchowski. Zawodnik PGE Stali Mielec wspomniał również o tym jak spędza ten czas, jak wyglądają treningi oraz podzielił się swoją refleksją na temat dlaszej części sezonu.
Podkarpackie drużyny nie trenują już blisko dwa tygodnie. Postanowiliśmy popytać graczy jak wygląda ich codzienne życie od czasu wybuchu pandemii koronawirusa.
- Spędzam więcej czasu z rodziną, bo wszyscy siedzimy w domu. Gramy w gry i czytamy książki. Nie zawsze jest czas na takie rzeczy, gdy wszyscy normalnie funkcjonują - powiedział nam Adrian Paluchowski.
Natomiast jak wyglądają w tym czasie treninig w PGE Stali Mielec. Przypomnijmy, że pierwotnie odwołana została jedna kolejka Fortuna 1 ligi. Później kolejne, a dopiero w zeszłym tygodniu PZPN ponformował, że rozgrywki nie zostaną wznowione przed 26 kwietnia.
- W pierwszym tygodniu od przerwania rozgrywek mieliśmy ustalone codzienne treningi indywidualne, tak jak wygląda normalny mikrocykl. Od tego tygodnia jest pięć treningów i są lżejsze, bo najwcześniej do gry, o ile w ogóle, wrócimy w maju - kontynuuje napastnik PGE Stali Mielec.
Zapytaliśmy również kiedy jego zdaniem piłkarze powinni wybiec na boisko. - Jeżeli rozgrywki mają być wznowione, to oby nastąpiło to jak najszybciej, ale to raczej są tylko życzenia. Jeżeli trzeba będzie grać co 3 dni to jesteśmy na to przygotowani - mówi Paluchowski.
- Według mnie anulowanie sezonu nie wchodzi w grę. Za nami 2/3 rozegranych spotkań w lidze. Wszystkie przygotowania, wydane pieniądze przez kluby na wynagrodzenia czy organizacje poszłyby na marne - mówi Paluchowski. - Wiadomo, odpowiem że dla nas najlepiej bedzie jak zostanie utrzymana dotychczasowa uchwała PZPN w tej sprawie, bo to gwarantuje nam awans. Natomiast uważam, że nie da się ustalić jednego sprawiedliwego rozwiązania - kontynuuje napastnik mieleckiej Stali.
Na koniec zapytaliśmy czy koronawirus na dobre zmieni piłkę nożną. - Czy zmieni? Nie wiem. Najbardziej dotknie spraw ekonomicznych, ale nie znam się na tym, wiec nie chce się wypowiadać - kończy Adrian Paluchowski.
Czytaj także

2020-03-24 13:03
Igrzyska Olimpijskie przełożone na 2021 rok!

2020-03-25 11:37
Stal Mielec sprzedaje wirtualne bilety na mecz ze Stomilem!

2020-03-25 13:12
2 liga: Co się dzieje, gdy nie ma meczów?
Komentarze (2)
⚠
Uwaga!
Teraz komentarze są domyślnie ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.