Spróbujmy przedstawić sprawę od początku:
- w 2005 roku Walne Zebranie członków klubu upoważnia Zarząd do oddania stadionu wraz z resztą nieruchomości (o szacunkowej wartości 30 mln zł) miastu Rzeszów. Cel – budowa nowego stadionu ze znacznym wsparciem funduszy europejskich
- po przejęciu stadionu miasto podpisało umowę ze Stalą na dzierżawę stadionu (zakładającą 10 letni okres wypowiedzenia)
- miasto ogłasza przetarg - najpierw na wykonanie dokumentacji potem na wykonanie stadionu.
- w połowie listopada 2009 (po 3 latach obowiazywania umowy) urzędnicy miejscy zorientowali się że obecna umowa dzierżawy stadionu przez Stal uniemożliwia 85% dofinansowanie jego budowy
- 27 listopada 2009 nie dochodzi do skutku Nadzwyczajne Walne Zebranie członków klubu – zwołane w celu uchwalenia nowego statutu
- na początku grudnia w klubie pojawia się kurator – okazuje się że od 9 maja 2009 Zarząd Klubu z prezesem na czele działa nielegalnie (ponieważ minęło 4 lata od poprzedniego Walnego)
- 28 grudnia prezes Resovii Aleksander Bentkowski publikuje list w którym pyta o możliwość występów Resovii na Stadionie Miejskim
- na początku stycznia 2010 wypowiedzenie otrzymuje dotychczasowy prezes Stali Władysław Prygoń
- w styczniu kurator chce zmienić umowę dzierżawy obiektu, tak aby miasto mogło wypowiedzieć ją Stali z okresem wypowiedzenia 3 miesiące (zamiast – przypomnijmy – 10 lat).
Kurator jest nieuchwytny dla prasy i unika wypowiedzi. Nie ma żadnych informacji co do modelu zarządzania nowym stadionem przez miasto. Czy będzie to spółka typu ROSiR (może nawet stadion zostanie włączony w jego struktury) czy też zostanie wyłoniony zarządca nowego obiektu? Czy Stal będzie mogła korzystać z nowego stadionu na preferencyjnych warunkach?
rzeszow 2010-01-12 12:59:16
Porażka... zaorać obydwa stadiony i wybudować jeden miejski. BĘDZIE SPOKÓJ!
Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.